Znany sportowy magazyn „Sports Illustrated” publikował na swoich stronach internetowych artykuły fikcyjnych autorów, w rzeczywistości wygenerowanych przez technologię AI. Zaraz po odkryciu incydentu, wszystkie fałszywe treści zostały usunięte.
Źródło: YouTube
„Sports Illustrated” to mający blisko 70-letnią historię magazyn sportowy, w którym niegdyś można było znaleźć teksty słynnych amerykańskich pisarzy, tj. John Updike czy William Faulkner.
Jak podaje portal Futurism, który jako pierwszy napisał o zaistniałej sytuacji, na stronie internetowej popularnego pisma pojawiały się treści tworzone przez technologię AI, podpisane przez nieistniejących autorów. Jednym z nich był Drew Ortiz, którego zdjęcie pochodziło ze strony sprzedającej komputerowo generowane obrazy.
Jak się okazuje, podobnych do Ortiza fałszywych autorów było zdecydowanie więcej, a rzekomo tworzone przez nich artykuły, w rzeczywistości będące dziełem AI, zawierały absurdalne wtrącenia. Jeden z fragmentów takiego artykułu przestrzegał na przykład, że stawianie pierwszych kroków w grze w siatkówkę może być trudne, „zwłaszcza bez piłki, którą można by ćwiczyć”.
Artykuły zostały usunięte przez „SI” po tym, jak portal Futurism skierował do redakcji pytania w tej sprawie, na które ostatecznie nie otrzymał żadnej odpowiedzi.
Magazyn sportowy należący do koncernu The Arena Group to nie jedyny, w którym w ostatnim czasie pojawiały się fikcyjne treści. Podobne incydenty miały również miejsce w przypadku takich tytułów, jak CNET i Gizmodo. Buzzfeed w taki sposób publikował przewodniki turystyczne, a jeden z największych dzienników – „USA Today” – relacje z wydarzeń sportowych. Oczywiście, w każdym z wymienionych przypadków, osiągnięte rezultaty były dla wspomnianych mediów kompromitujące. CNET musiał opublikować oficjalne sprostowania, wyjaśniające i poprawiające szereg zaistniałych w publikowanych treściach błędów. Z kolei jeden z dziennikarzy „USA Today”, odnosząc się do opublikowanych w dzienniku sportowych podsumowań stworzonych przez sztuczną inteligencję powiedział, że „są one zawstydzające i nigdy nie powinny były powstać”.
Sztuczna inteligencja, która rozwija się niezwykle dynamicznie, w wielu przypadkach bez wątpienia może być ułatwieniem i stanowić rozwiązanie dla niektórych problemów, ale nie zmienia to faktu, że stosowana w niewłaściwy sposób, może negatywnie wpływać na renomę budowaną przez długie lata, co pokazuje przykład „Sports Illustrated”,
Ciąg logiczny jest całkiem prosty: aby webinary działały, musisz zgromadzić jak najwięcej uczestników. Aby było to możliwe, musisz przygotować sporo treści. A aby maksymalnie uprościć sobie pracę, możesz skorzystać z AI.
OpenAi i Microsoft zostały pozwane za nielegalne korzystanie z dzieł literatury faktu na potrzeby szkolenia modeli sztucznej inteligencji, które leżą m.in. u podstaw takich narzędzi jak ChatGPT.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS