Nyska Energetyka Cieplna w tym roku na rozpocząć budowę nowoczesnej elektrociepłowni. Inwestycja zyskała 100 na 100 możliwych punktów w ocenie Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Nowa budowa ma pochłonąć 130 milionów złotych – dla mieszkańców oznacza to jednak tańsze ciepło oraz tańszy prąd, który ma zasilić między innymi żłobki, przedszkola oraz oświetlenie uliczne.
Pierwszy przetarg nie został rozstrzygnięty, ponieważ oferowane kwoty znacząco przekraczały założony budżet. W trakcie drugiego przetargu NEC poprawił specyfikację i do spółki ciepłowniczej zgłosiło się konsorcjum, które zaoferowało dobrą cenę tj. 103 miliony złotych netto – mówi nam Artur Pawlak, prezes Nyskiej Energetyki Cieplnej.
Jakie są plusy?
To przede wszystkim ciepło, które nie jest obciążone kosztami emisji C02. Jest to kocioł w okolicach 7-8 MW dzięki czemu wyprodukujemy ponad 100 tysięcy GJ, ponad 10 tysięcy MWh prądu. Śmiało można powiedzieć, że RDF to zielone paliwo. Ekom produkuje to paliwo od 2015 roku i niestety wcześniej trafiło np. na Śląsk czy do Opola. Dziennie do zakładu ma kursować około 5 samochodów z tym paliwem. NEC będzie się starał o pozyskanie tzw. zielonych certyfikatów, które będą wpływać na ceny produkcji. Nowy kocioł pozwoli nam ograniczyć użycie węgla o 25%.
Artur Pawlak, Prezes NEC
Za tonę węgla spółka musi zapłacić dwie tony emisji C02, a za tonę gazu trzeba zapłacić tonę emisji C02. Obecnie NEC co roku płacił kwoty rzędu 12-13 milionów złotych za emisję C02. To jest dodatkowy koszt, który musieli ponosić mieszkańcy. W dalszej perspektywie byłyby to kwoty w okolicach 20 milionów złotych rocznie. Dzięki tej inwestycji zyskamy oszczędności na certyfikatach w wysokości około 5 milionów rocznie – wylicza prezes Pawlak. Po zakończonej inwestycji modernizowane będą sieci przesyłowe w centrum czy na Podzamczu, aby zminimalizować liczbę strat przesyłowych.
Ta inwestycja musi spełniać niezwykle wyśrubowane wymogi środowiskowe, które są bardzo wysokie. W 1 m3 spalanego węgla może znajdować się do 100 miligramów pyłu, natomiast przy nowej instalacji to maksymalnie 10 miligramów pyłu. W przypadku siarki to redukcja z 1500 do 50 miligramów, czyli redukcja aż 30 krotna – zaznacza Waldemar Hasiak Dyrektor do spraw technicznych.
Dodatkowo dozowanie chemii ma wspomóc redukcję zanieczyszczeń. Pierwszy stopień zabezpieczenia to odpowiedni reżim temperatury, a drugi to odpowiednie dawkowanie chemii co będzie odpowiedzialne za redukcję związków kwaśnych czy dioksyn – dodaje Waldemar Hasiak.
Planujemy wbicie łopaty we wrześniu. Inwestycja potrwa do 30 miesięcy. Wykonawcy i nam zależy, aby inwestycja została jak najszybciej zakończona, tym bardziej, że wykonawca ma w planach budowę kolejnych takich obiektów. Z kolei NEC im szybciej to uruchomi – tym szybciej będziemy mogli zaoszczędzić pieniądze – mówi Artur Pawlak.
Są środowiska jak każdym mieście, które na wszystkie inwestycje patrzą w taki sposób, aby wskazać jakieś dziwne elementy, który miały je dezawuować w oczach mieszkańców, a ta inwestycja to korzyści dla miasta – podkreśla burmistrz Kolbiarz.
Lahti jest np. takim miastem które jest w 100% zeroemisyjne i ma gospodarkę o obiegu zamkniętym, gdzie wszystkie te odpady są przetwarzane na energię czy ciepło. Inwestycja, którą organizuje NEC bardzo mocno odbije się na naszych cenach. Chcemy polegać na naszych odpadach i chcemy wprowadzać gospodarkę o systemie zamkniętym.
Kordian Kolbiarz, burmistrz Nysy
Budowę będzie prowadzić konsorcjum firm: WTEC – Waste To Energy Corporation P.S.A., Richard Kablitz GmbH i IDRECO S.R.L
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS