Artur Barciś kojarzy się wielu widzom przede wszystkim jako Tadzio Norek z “Miodowych lat”, ale to także jeden z ulubionych aktorów Krzysztofa Kieślowieskiego z wyrazistymi kreacjami drugiego planu, jak chociażby w “Bez końca” wspomnianego reżysera czy w “Wielkim Tygodniu” Andrzeja Wajdy.
Barciś nie ma dobrego zdania o naszych politykach, którzy grają pierwsze skrzypce w codziennym politycznym teatrze. Nie może przekonać się do talentu zwłaszcza Jarosława Kaczyńskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
– Aktorstwo polega na wiarygodności. Widz zapomina po chwili, że to jest aktor, który gra. To jest postać, w którą wierzy, jeżeli aktor jest wiarygodny i dobrze gra. To, co robi Jarosław Kaczyński, dla mnie jest niewiarygodne. Moim zdaniem gra źle. Mnie się wydaje, że on sam w tym się źle czuje. On nie ma w sobie ani grama samokrytycyzmu – powiedział w podcaście WojewódzkiKędzierski.
W połowie września tego roku Artur Barciś stał się czarnym charakterem filmu “Reset” w TVP Info, który generalnie piętnuje Donalda Tuska za strategię polityczną w relacjach z Rosją. Aktorowo wytknięto, że w 2010 r. wystąpił na koncercie z udziałem ówczesnych prezydentów: Bronisława Komorowskiego i Dmitrija Miedwiediewa.
Minęło kilkanaście dni i Artur Barciś znowu stał się częścią politycznego show, ale teraz już z własnej inicjatywy i w zdecydowanie lżejszej satyrycznej konwencji. Skomentował zdjęcie, krążące w sieci, na którym Mateusz Morawiecki jest w towarzystwie osoby przypominającej do złudzenia Arkadiusza Czerepacha, spin doktora z “Rancza”.
“Mati stawia na ekspertów” – głosi ironiczny podpis fotki.
I nie jest to komplement, bo Czerepach, mistrzowsko zagrany przez Barcisia, to postać, która dla osiągnięcia politycznego celu zdobędzie się na każde świństwo. Najlepiej chyba scharakteryzowała go serialowa Babka: “Jesteś ludzką gnidą”.
“Żarty żartami, ale nie da się ukryć, że mentalnie kopiują tego mojego Czerepacha 1-1” – podsumował Artur Barciś.
Gośćmi najnowszego odcinka “Clickbaitu” są Kamila Urzędowska (pięknie malowana Jagna z “Chłopów”) oraz Jan Kidawa-Błoński (reżyser sequela kultowej “Różyczki”). Na tapet wzięliśmy też: “Kosa”, “Horror Story”, “Imago”, “Freestyle”, “Święto ognia” i “Tyle co nic”, czyli najciekawsze filmy 48. festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS