A A+ A++

Obra Kościan w meczu ósmej kolejki Artbud IV ligi udała się na mecz wyjazdowy z Tarnovią Tarnowo Podgórne. Na ławce rezerwowych tego dnia zabrakło Krzysztofa Knychały, który pauzował za karę z poprzedniego meczu. Obrzankę poprowadził w zastępstwie Robert Mikołajczyk. Kościański szkoleniowiec tego dnia nie mógł skorzystać z kontuzjowanych Jakuba Jandy, Łukasza Bartkowiaka oraz Szymona Limana. Dodatkowo z powodu nadmiaru żółtych kartek w sobotnim meczu nie mógł wystąpić Piotr Sznabel.

Początek meczu to zdecydowana przewaga kościańskich zawodników. Obrzanka dłużej utrzymywała się przy piłce i stwarzała zagrożenie pod bramką Wiktora Króla.

Na prowadzenie Obra Kościan wyszła w trzydziestej pierwszej minucie. Bramkę zdobył Kacper Borowiak, który wykorzystał idealne podanie Eryka Skrzypczaka.

Gospodarzy do wyrównania doprowadzili tuż przed przerwą. Huberta Przybylskiego precyzyjnym uderzeniem pokonał Paweł Kowal.

Po zmianie stron Tarnovia bardzo szybko objęła prowadzenie. Bramkę dla drużyny z Tarnowa Podgórnego zdobył Patryk Paluszkiewicz. Obra Kościan bardzo szybko doprowadziła do wyrównania. Bramkę samobójczą zdobył Mikołaj Dorna.

Minęło siedem minut i gospodarze znów objęli prowadzenie. Tym razem kościańskiego golkipera pokonał Antonio Asani.

Obrzanka ruszyła do odrabiania strat. Najbliższy zdobycia bramki był Tomasz Marcinkowski, który już dwie minuty po wejściu na boisko dwukrotnie bliski był pokonania Wiktora Króla, jednak za każdym razem golkiper Tarnovi popisywał się kapitalnymi interwencjami.

Wynik spotkania w siedemdziesiątej pierwszej minucie ustalił Mikołaj Dorna, który wykorzystał błędy graczy z Kościana i mocnym uderzeniem nie dał szans na interwencję Hubertowi Przybylskiemu.  

Obrzanka do końca walczyła o zdobycie kolejnej bramki niestety ta sztuka się nie udała i do Kościana Obrzanka wróciła bez punktów.

Kolejne spotkanie Obra rozegra w następną sobotę. Rywalem Obry będzie Iskra Szydłowo. Będzie to można powiedzieć spotkanie o sześć punktów. Po serii słabych meczów Obrzanka będzie chciała zdobyć komplet punktów.

Swoje spotkanie rozegrała druga drużyna Obry. Zespół prowadzony przez Piotra Sznabla pokonała na własnym stadionie rezerwy Rydzyniaka Rydzyna 4-0. Bramki dla ekipy z Kościana zdobyli Ryszard Bieniek, Łukasz Kamiński, Tomasz Gertig oraz Patryk Łakomy. Za tydzień rezerwy Obrzanki zmierzą się na wyjeździe w meczu derbowym z Heliosem Czempiń. Po rozegraniu czterech kolejek Obra z kompletem punktów prowadzi w tabeli A klasy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWjechał BMW w barierki i latarnię. Kierowca był zakleszczony w pojeździe
Następny artykułZerwać umowę z PGNiG nie jest teraz łatwo. A jeśli już, to trzeba odstać w potężnych kolejkach