A A+ A++

Obra Kościan w meczu trzydziestej czwartej kolejki Artbud IV ligi udała się na mecz wyjazdowy z Huraganem Pobiedziska.

Kościański szkoleniowiec podczas sobotniego meczu nie mógł skorzystać z kontuzjowanych Jakuba Jandy, Mateusza Wojciechowskiego oraz pauzującego za nadmiar żółtych kartek Krzysztofa Marchewki.

Początek meczu bardzo źle ułożył się dla graczy z Kościana. Już w piątej minucie po stracie piłki na połowie gospodarzy przez Patryka Łakomego Huragan przeprowadził szybki atak, który skutecznym uderzeniem wykończył Maciej Jakubek.

Obrzanka do wyrównania doprowadziła dziesięć minut później. Po rzucie rożnym w polu karnym najlepiej odnalazł się Kacper Borowiak i będąc sam na sam z golkiperem Huraganu umieścił piłkę w siatce.

Remis nie utrzymał się długo. Już sześć minut później po zamieszaniu w polu karnym piłkę do własnej bramki wpakował Mateusz Adamski.

Osiem minut później było już 3-1. Po kapitalnej akcji Huberta Przybylskiego pokonał Paweł Piceluk.

Do przerwy wynik nie uległ już zmianie i do szatni gracze z Kościana schodzili w nie najlepszych nastrojach.

Po zmianie stron obraz gry uległ zmianie. Podopieczni trenera Krzysztofa Knychały zaczęli dłużej utrzymywać się przy piłce i stwarzać sytuacje pod bramką gospodarzy.

W siedemdziesiątej piątej minucie meczu kapitalnym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Patryk Łakomy. Było 3-2 i Obrzanka do samego końca walczyła o doprowadzenie do wyrównania.

Kilka minut później znów okazję z rzutu wolnego miał Patryk Łakomy, ale tym razem piłkę zmierzającą do bramki zablokował obrońca.

W samej końcówce spotkania po zagraniu z rzutu wolnego bliski skierowania piłki do własnej bramki był defensor gospodarzy, jednak futbolówka minimalnie minęła prawy słupek bramki.

Kościańska drużyna porażką w Pobiedziskach zakończyła serię sześciu kolejnych meczów z rzędu bez porażki.

Za tydzień drużyna prowadzona przez Krzysztofa Knychałę zmierzy się na własnym stadionie z SKP Słupca. Początek sobotniego meczu zaplanowano na godzinę 17.00.

Swoje spotkanie rozegrała w niedzielę również druga drużyna Obrzanki. Zespół prowadzony przez Piotra Sznabla zremisował na wyjeździe 0-0 z Sokołem Włoszakowice i na kolejkę przed końcem sezonu zapewnił sobie awans do A klasy.

Druga drużyna ostatni mecz sezonu 2021/22 rozegra w najbliższa niedziele. Na własnym stadionie podejmie Amicus Mórka. Początek meczu o godzinie 14.00.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKazimierski park zyskał imię Rodu Łubieńskich
Następny artykułKoleje Śląskie obniżają ceny biletów, ale tylko na kilku trasach