Arka Gdynia bierze weterana. Paweł Sasin przechodzi z Górnika Łęczna

Przed obecnym sezonem Górnik znów awansował do I ligi i jako beniaminek radził sobie wręcz znakomicie (3. miejsce po rundzie jesiennej z trzema punktami przewagi nad piątą Arką). A jedną z najjaśniejszych postaci zespołu był właśnie Sasin, który należał do czołowych prawych obrońców rozgrywek. Wystąpił w 16 meczach (14 w całości), zdobył dwie bramki i co ciekawe, nie zobaczył ani jednej żółtej kartki. Jak na obrońcę wyczyn to doprawdy niezwykły. I choć znany jest głównie z zapędów ofensywnych (kiedyś grał jako skrzydłowy), również w obronie spisuje się bez zarzutu.

Sasin podpisał z Arką kontrakt do czerwca 2022 r., zatem jeśli nie wydarzy się nic nieprzewidzianego, grać będzie w żółto-niebieskich barwach niemal do 39. urodzin. Co ciekawe, w nowym zespole może zadebiutować w starciu z… Górnikiem Łęczna. Z tym rywalem bowiem podopieczni Dariusza Marca rozegrają pierwsze oficjalne spotkanie w tym roku – w 1/8 finału Pucharu Polski (prawdopodobnie 17 lutego).

To trzeci zimowy transfer gdyńskiego klubu. Wcześniej drużynę wzmocnili Ekwadorczyk Christian Aleman oraz wypożyczony z Legii Warszawa Maciej Rosołek. Z zespołem pożegnał się z kolei póki co Adam Marciniak, ale rozstań z pewnością będzie więcej. 

AKTUALIZACJA

Kolejnymi zawodnikami, którzy odchodzą z Arki są obrońca Bartosz Kwiecień (skrócone o pół roku wypożyczenie z Jagiellonii Białystok) oraz rezerwowy bramkrz Andrzej Witan (rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron).

Zespół Arki w czwartek rozpoczął przygotowania do rundy wiosennej. Trenować będzie na własnych obiektach i rozegra m.in. pięć sparingów.