A A+ A++

Gigantyczny średniowieczny zamek w Stobnicy wciąż nie doczekał się otwarcia. Inwestorzy, architekt i urzędnicy doczekali się za to procesu.

63-letni Waldemar Sz. opowiedział o kulisach inwestycji nie na na zjeździe architektów, lecz w sali rozpraw, bo dziś jest jednym z sześciorga oskarżonych w sprawie gigantycznego zamku na skraju Puszczy Noteckiej.

Architekt o zamku w Stobnicy: Każde okno jest inne

– Projekt był trudny, wymagający i nietypowy. Pracowaliśmy nad nim pięć lat – zdradził we wtorek, 7 listopada, architekt z Poznania. – Poszerzyłem skład mojego biura do kilkunastu architektów. Momentami nad projektem pracowało nawet 30 osób.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSpięty “Heartcore”. Wolność słowa rozumiana dosłownie [RECENZJA]
Następny artykułZakaz krajowych lotów w kolejnym państwie europejskim