W rundzie jesiennej Piszczelok wraz ze swoimi asystentami Bartoszem Ochyjem i Kamilem Jureczką sędziował mecze klasy okręgowej, na których był obserwowany przez członków Prezydium Kolegium Sędziów Śl. ZPN. Dobra postawa na boisku zaowocowała zajęciem jednego z dwóch miejsc premiowanych awansem.
Mateusz Piszczelok jest pierwszym od wielu lat sędzią raciborskiego kolegium, który będzie rywalizował w kadrze Śl. ZPN. Rywalizacja ta jest jedyną drogą do awansu do 3 ligi. Sędzia z Podokręgu Racibórz będzie najmłodszym sędzią rywalizującym w rundzie wiosennej w kadrze.
– Bardzo się cieszę, że tym razem udało mi się awansować. Jak to się mówi, do trzech razy sztuka, bo było to moje trzecie podejście w walce o 4 ligę. Dla mnie to ogromne wyróżnienie, bo pomijając sędziów szczebla centralnego, kadra Śl. ZPN to ścisłe grono najlepszych sędziów na Śląsku. Mam nadzieję, że swoją postawą zachęce też młodych chłopaków z okolic Raciborza do pójścia na kurs, bo sędziów ciągle brakuje. Nawet z tak małego podokręgu jak nasz da się “wybić” na szczebel Śl. ZPN. Chciałbym bardzo podziękować moim asystentom Bartkowi i Kamilowi, bo bez nich tego awansu na pewno by nie było. Mam nadzieję, że od rundy wiosennej będziemy razem walczyć o awans do 3 ligi, bo trzeba dalej iść w górę. Nie mogę też zapomnieć o naszym obsadowym Piotrze Poznańskim, który nigdy nie robił nam jako trójce problemów i rozumiał, że mecze okręgu są dla nas najważniejsze. Szczególnie chciałbym podziękować Łukaszowi Sytnikowi, bo to on zabrał mnie jako szesnastoletniego chłopaka na pierwszy mecz okręgówki. Liczę, że mój awans będzie takim pozytywnym bodźcem dla kolegów z KS Racibórz i już od przyszłego sezonu będzie nas zdecydowanie więcej na szczeblu okręgu – powiedział Mateusz Piszczelok.
Pół roku wcześniej na szczebel czwartoligowy wszedł sędzia z Podokręgu Rybnik Mateusz Patla.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS