A A+ A++

Apple będzie chciało bardziej uniezależnić się od chińskich fabryk. Counterpoint Research uważa, że realizacja tego planu może zająć kilka lat. Producent nie chce jednak być zmuszany do ograniczania produkcji.


iPhone made in… / Fot. Laurenz Heymann, Unsplash.com

Analitycy z Counterpoint Research twierdzą, że Apple będzie potrzebowała lat, aby zdywersyfikować swoje fabryki. Producent natomiast doszedł do wniosku, że musi zrealizować taki plan, kiedy chińskie fabryki przestały pracować ze względu na politykę “zero Covid”.

Na razie najnowsze telefony z rodziny iPhone będą nadal produkowane w Chinach, ale Counterpoint Research twierdzi, że za kilka lat się to zmieni.

Zobacz również:

Kilka dni temu Apple informowało, że ograniczyło produkcję iPhone’a 14, ponieważ główna fabryka iPhone’a 14 Pro i Pro Max w Zhengzhou w Chinach działa ze “znacząco zmniejszoną wydajnością” ze względu na ograniczenia Covid-19.

Apple już dywersyfikuje proces montażu urządzeń poza Chinami i otwiera fabryki w Indiach czy Wietnamie.

Sprawdź: 5G w Polsce

Akcje Apple’a spadły w tym roku o 20%. To relatywnie mało, gdy porównamy ten wynik do akcji Microsoftu, Google czy Meta (Facebook) – tutaj spadki wynoszą odpowiednio 27%, 35%, 66%. Samsung z kolei, jeden z głównych rywali Apple’a, ma podobny wynik – jego akcje również są o 20% tańsze niż na początku roku.

Apple może obecnie liczyć na bardzo dobre warunki w Chinach i prawdopodobnie ma korzystne relacje z tamtejszym rządem, ponieważ w samej fabryce w Zhengzhou zatrudnia ok. 200 tys. pracowników.

Czy iPhone 14 będzie trudniej dostępny?

Opóźnienia w dostawach mogą się pojawić, niemniej analitycy przekonują, że to nie odbije się na wycenie akcji Apple’a. Twierdzą, że konsumenci uwielbiają te produkty i będą w stanie na nie poczekać – nie wybiorą telefonów konkurencji.

Zobacz: PDF Joiner

Czas oczekiwania, zależnie od kraju, może być jednak dość długi. Jak zauważa Samik Chatterjee, analityk JPMorgan, po złożeniu zamówienia za pośrednictwem strony internetowej Apple zobaczył komunikat, że na iPhone’a 14 Pro będzie musiał czekać 31 dni, podczas gdy realizacja zamówień na tańsze modele trwa średnio 2 dni.

Ponadto trzeba pamiętać, że Apple nie opiera swoich przychodów tylko na sprzęcie. Firma ma szerokie portfolio usług i zarabia miliardy dolarów na cyfrowych produktach.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMinister Łukasz Schreiber był taki stanowczy: Kto przeciw KPO, ten spełnia marzenia Rosji
Następny artykułWierzący partner pije bez umiaru. Nie rozwiodą się z jednego powodu