Wczoraj w sieci pojawiły się informacje o nowym, w pełni elektrycznym i wyposażonym w zaawansowane systemy wsparcia kierowcy samochodzie. Info te jest tym bardziej nie bez znaczenia, że producentem będzie nikt inny jak Apple, stojące dotąd głównie za smartfonami iPhone. Do tej pory Internet obiegały tylko niesprawdzone przecieki dotyczące modelu Apple Car, dziś okazuje się, że firma Tima Cooka zaczyna rozmowy z wybranymi partnerami w sprawie części do pojazdu. Obecnie wiadomo już także, że produkcja ma ruszyć w 2024 roku, zaś auto ma wyróżniać się spośród konkurencji szalenie wydajnym akumulatorem “monocell”. Na nowe doniesienia głuchym nie pozostaje Elon Musk, właściciel Tesli.
Firma Tima Cooka zaczyna rozmowy z wybranymi partnerami w sprawie pozyskania części do Apple Car. Obecnie wiadomo już także, że produkcja ma ruszyć w 2024 roku. Auto na tle konkurencji ma wyróżniać się szalenie wydajnym akumulatorem.
Niewiarygodna historia Elona Muska: Przez trudy do gwiazd
Musk w kilku swoich ostatnich tweetach przyznał, że proponował marce Apple nabycie Tesli przed trzema laty i to właściwie za półdarmo. Przedsiębiorstwo Elona dzieliło wówczas od bankructwa kilka tygodni. Rzecz miała miejsce tuż przed wprowadzeniem auta Tesla Model 3. Tim Cook odmówił wtedy spotkania z Muskiem nie podając przyczyny odmowy. Jednak dziś Apple zupełnie realnie myśli o zajęciu się rynkiem pojazdów autonomicznych. Jak się wydaje, to nagłe zainteresowanie pokryło się ze znaczącym postępem prac nad akumulatorami. Według anonimowych źródeł Reutersa opracowywana technologia wyniesie akumulatory na zupełnie nowy poziom i wpłynie to na rynek prawie tak mocno, jak zrobił to sam iPhone.
During the darkest days of the Model 3 program, I reached out to Tim Cook to discuss the possibility of Apple acquiring Tesla (for 1/10 of our current value). He refused to take the meeting.
— Elon Musk (@elonmusk) December 22, 2020
Tesla udostępni funkcje autopilota jako płatną subskrypcję. To nic innego, jak abonament rozszerzający możliwości pojazdu
Mówi się tu o zastosowaniu rozwiązania litowo-żelazowo-fosforanowego, mającego charakteryzować się większą gęstością energii na jednostkę masy niż dotychczasowe konstrukcje. Przekładałoby się to na zwiększenie zasięgu samochodu przy zmniejszeniu jego masy. Kolejne przecieki o konstrukcji sugerują wykorzystanie czujników LiDAR, które zagościły także w tegorocznych, wyższych modelach iPhone’a. Apple Car ma pojawić się na rynku konsumenckim i być skierowanym zarówno do klientów biznesowych jak i indywidualnych. Zakłada się, że jego sprzedaż będzie równała się stu tysiącom sztuk rocznie.
Źródło: Reuters
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS