Dzisiaj, 7 lipca (10:11)
Aktualizacja: Dzisiaj, 7 lipca (13:24)
W czwartek o godz. 10 przed Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie rozpoczął się protest AgroUnii. Rolnicy, którzy uważają, że działania rządu destabilizują produkcję żywności w Polsce, manifestowali przed budynkiem Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a następnie ruszyli w kierunku kompleksu sejmowego. W gmachu Senatu Michał Kołodziejczak spotkał się z marszałkiem Tomaszem Grodzkim. Następny punkt na mapie protestu to Kancelaria Premiera.
Data protestu zbiega się z zaplanowanym na popołudnie posiedzeniem Rady Polityki Pieniężnej, na którym najprawdopodobniej zapadnie decyzja o kolejnej podwyżce stóp procentowych.
Rolnicy niosą banery z hasłami “Nie damy się okradać”, “Wsie i miasta z biedą basta” oraz “CPK to Centralny Przekręt Kasy”. Z ich ust padają liczne niecenzuralne komentarze na temat przedstawicieli obozu rządowego.
Michał Kołodziejczak skandował: “Glapiński matole, przez ciebie ludzie będą wisieć w stodole” oraz “Tłuste koty, do roboty”.
– Podnoszenie stóp procentowych to nie jest walka z inflacja. To jest walka z nami, z tymi, którzy najwięcej pracują. (…) Nie pozwolimy, żeby przywożona była żywność z zagranicy, co destabilizuje naszą produkcję i nasze rolnictwo, nie zgadzamy się na to – mówił z trybuny lider AgroUnii.
Protestujący dotarli do kompleksu sejmowego. W siedzibie Senatu Michał Kołodziejczak spotkał się z marszałkiem Tomaszem Grodzkim oraz senatorem Krzysztofem Kwiatkowskim.
“Będziemy się bić na wszelkie sposoby o naszą polską produkcję żywności. Spotkaliśmy się z Marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim, który jako jedyny razem z senatorem Krzysztofem Kwiatkowskim zainteresowali się tematem. Ewidencjonowanie żywności! Rozbicie monopoli! Między innymi te pomysły na r … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS