A A+ A++

Pod koniec niedzielnej pikiety w centrum Poznania policjanci rzucili na ziemię jednego z protestujących. A także mieli – zdaniem demonstrantów – użyć gazu. – Nie wiemy, co się stało. Zachowanie policji jest niezrozumiałe –  opowiadali świadkowie. 

Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji: – Funkcjonariusze interweniowali, bo zgromadzenie “Jedzenie zamiast fundamentalizmu”, w którym wzięło udział ok. 40 osób było nielegalne. Wylegitymowaliśmy 15 osób. Zaprzeczam, że policjanci użyli gazu – dodaje.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWiceminister: Dane o kilkudziesięciu tysiącach otwartych lokali są zatrważające
Następny artykułWystarczy zdecydować w jakim świecie chcemy żyć