A A+ A++

Polityka strachu. Jak strach zabija demokrację? – pod takim tytułem odbędzie się spotkanie w Wiluszówce z politolożką Uniwersytetu Rzeszowskiego, a także komentatorką ogólnopolskich mediów.

Mowa o prof. Annie Siewierskiej-Chmaj, która zajmuje się m.in. psychologią polityki, polityką migracyjną i integracyjną oraz wpływem nowych mediów na politykę. Jest profesorem w Instytucie Nauk o Polityce Uniwersytetu Rzeszowskiego oraz badaczką międzynarodowych projektów m.in. DigiPatch pt. From networked to patchworked societies. Pełniła funkcje m.in. rektora Wyższej Szkoły Europejskie im. Ks. Tischnera w Krakowie, a także szefa Instytutu Badań nad Cywilizacjami w Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie. Od kilku lat często jest zapraszana do ogólnopolskich mediów, gdzie komentuje na bieżąco wydarzenia polityczne w naszym kraju. To także autorka wielu publikacji i książek dotyczących polityki oraz wielokulturowości.

– Przyjazd pani profesor do Dębicy, to okazja do dyskusji z ekspertką zajmującą się na co dzień przede wszystkim zagadnieniami politologicznymi, a od kilku lat polska polityka jest zaskakująca i de facto nieprzewidywalna, również ta lokalna. Dlatego nasze spotkanie zostanie zrealizowane wokół najnowszej książki pani profesor zatytułowanej Polityka strachu. Jak strach zabija demokrację? – informuje Dominik Łazarz, dębicki działacz społeczno-polityczny, wiceprzewodniczący lokalnych struktur Platformy Obywatelskiej i koordynator wydarzenia.

Spotkanie z Anną Siewierską-Chmaj odbędzie się 25 stycznia o godz. 17 w Willi Wiluszówka w Dębicy, przy ul. Rzeszowskiej 56. Jego forma będzie otwarta, a to oznacza, że przyjść na nie może każda zainteresowana osoba.

Autor: Grzegorz Król
/ Debica24.eu

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAktor Antoni K. skazany. “Osoba składająca donos wiedziała, że leczę się marihuaną leczniczą”
Następny artykułLeżał w śniegu na 15-stopniowym mrozie