– Przenosi się to w jakimś takim ogólnym nerwie czy spięciu. Ale musimy sobie jako zespół ufać i słuchać siebie nawzajem. Potrzebny jest głos zewnętrzny, który powie: “Fajnie, ale tutaj trzeba troszeczkę mniej, albo tu trzeba docisnąć” – dodała Mucha.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS