“Miałam mieć na imię Julia albo Bartek, ale na Julię nie pasowałam, a na Bartka nie reagowałam, wiec zostałam Anną… jak byłam dzieckiem, biegałam po podwórku z nożem (tak… takie to były czasy!), talią kart i patykiem. Patyk “robił” za mikrofon, bo bawiłam się w dziennikarkę i odpytywałam sąsiadów. Z braku lepszych zajęć zapisałam się na kółko teatralne w szkole, a stamtąd trafiłam do Wajdy” – przyznała.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS