A A+ A++

Posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska wyraziła swój sprzeciw wobec słów lidera PO Donalda Tuska o sytuacji na granicy Polski z Białorusią. “Nikt pana nie upoważnił do zabierania głosu w imieniu całej opozycji” – napisała posłanka na Twitterze. Słowa byłego premiera skomentował również inny polityk Lewicy Krzysztof Śmiszek, który nazwał je “kunktatorskim standardem”.

Donald Tusk opublikował w środę oświadczenie w mediach społecznościowych, w którym odnosi się do kryzysu migracyjnego m.in. na granicy polsko-białoruskiej, gdzie od kilkunastu dni po stronie Białorusi koczuje grupa migrantów. – Wszyscy jesteśmy zaniepokojeni sytuacją na naszej wschodniej granicy i ten niepokój jest, niestety, uzasadniony – mówi w nagraniu.

– Kiedy wybuchł konflikt na Ukrainie, byłem wtedy premierem, zaprosiłem wszystkich liderów opozycji, usiedliśmy przy jednym stole, był też wtedy Jarosław Kaczyński, żeby rozmawiać jak Polacy wspólnie mogą uporać się z tym dramatycznym wyzwaniem. Oczekuję dzisiaj dokładnie tego samego od władzy i oczywiście jestem gotów do takiej rozmowy. Jestem przekonany, że mogę te słowa powiedzieć w imieniu całej opozycji – powiedział Tusk.

Na to wystąpienie zareagowała na Twitterze posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska. “Nikt Pana do tego nie upoważnił, żeby zabierać głos w imieniu całej opozycji w jakiejkolwiek sprawie. A w sprawie uchodźców już Pan głos zabrał na Twitterze i jest on sprzeczny z wartościami reprezentowanymi przez Lewicę” – napisała.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWSA oddalił skargi na decyzję o przymusowej restrukturyzacji Idea Banku
Następny artykułBez Hamulców. Żużlowy profesjonalizm po polsku