– Duża wiązka nerwów układu współczulnego, znajdującego się w dole naszego brzucha, otoczona jest silną grupą mięśni, zwanymi mięśniami walki i ucieczki. Aktywujemy je, uprawiając sport oraz myśląc o problemach i wyzwaniach dnia codziennego. Jesteśmy systemem naczyń połączonych, więc gdy wspomniane mięśnie nadmiernie pracują, pobudzają do wysiłku inne tkanki w naszym ciele. Wtedy rozpoczyna się wydzielanie adrenaliny, która blokuje produkcję serotoniny, czyli hormonu “szczęścia” – wyjaśnia psycholog.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS