Anna Lewandowska nowy rok powitała na rajskiej plaży. Trenerka wyjechała na wakacje razem z mężem i córką, by nieco się zrelaksować. Nie ograniczyła jednak kontaktu z fanami, niemalże codziennie racząc ich kolejnymi zdjęciami publikowanymi na Instagramie. Pod ostatnim postem poruszyła kwestię zdrowego odżywiania, jednak fanki szybko zmieniły temat.
Burza pod postem Anny Lewandowskiej
W środę wieczorem gwiazda opublikowała nową fotografię – pozuje na plaży z arbuzem w dłoniach. Egzotyczny owoc nie pojawił się tam przypadkiem. Anna postanowiła zachęcić obserwatorki do zdrowego odżywiania się, zwłaszcza będąc w ciąży.
Nowy Rok to nowy rozdział, nowe podejście do rożnych spraw. Chciałabym przypomnieć, jak ważną rolę w naszym życiu zajmuje prawidłowe żywienie. Zwłaszcza będąc w ciąży. Niewątpliwie, świadome podejście do tego tematu będzie najlepszym prezentem, jaki możemy sprawić sobie lub dziecku.
Niestety w komentarzach poruszona została inna sprawa. Widać, że Anna jest opalona na czekoladkę, co skłoniło panie do dyskusji na ten temat. Kiedy jedna z nich stwierdziła, że nawet opalanie natryskowe (z jakiego korzysta gwiazda) jest niezdrowe dla kobiet w ciąży, inne postanowiły obronić trenerkę.
Nie ma ogólnych przeciwwskazań do opalania w ciąży, chyba, że lekarz stwierdził coś innego.
Wszystko zależy od preparatów jakich się używa do takiego opalania. A co jak co, ale Ania raczej nie używa jakiegoś pierwszego, lepszego badziewia, tylko coś najwyższej jakości.
komentarze pod postem Anny Lewandowskiej screen Instagram / @annalewandowskahpba
A jakie jest Wasze zdanie? Ania tym razem nie zabrała głosu, ale spodziewamy się, że ta dyskusja może ją zainspirować do nowego posta na blogu.
CW
Anna Lewandowska ćwiczy z córką.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS