A A+ A++

Kilka dni temu “Magazyn śledczy Anity Gargas” opublikował utajnione nagranie z narady u Donalda Tuska, która odbyła się niecałe dwa tygodnie po katastrofie samolotu TU-154M. Zdaniem byłego premiera jest to próba “wykorzystania tragedii smoleńskiej, aby przykryć brudy Daniela Obajtka”. Jego wpis nie przypadł do gustu dziennikarce, która grozi politykowi procesem.

Zaprezentowane w miniony czwartek nagranie pochodzi z 23 kwietnia 201o roku. W materiale możemy usłyszeć fragment rozmowy pomiędzy ówczesnym premierem Donaldem Tuskiem, a Edmundem Klichem, akredytowanym w rosyjskiej komisji MAK, który oskarżał polski rząd o brak wsparcia, a także o popełnienie błędów, przez które przewagę mieli przejąć Rosjanie.

Szef Europejskiej Partii Ludowej dopiero w niedzielę postanowił zabrać głos ws. nagrań. Nie odniósł się jednak bezpośrednio do ich treści, a raczej próbował sugerować, iż cała afera jest próbą “wykorzystania tragedii smoleńskiej, by przykryć brudy Daniela Obajtka”.

Wpis byłego premier rozwścieczył Anitę Gargas, która zagroziła Tuskowi procesem o zniesławienie. Dziennikarce mocno nie spodobała się sugestia, jakoby jej zespół miał “wykorzystywać tragedię smoleńską” w jakimkolwiek celu.

-Zajmuję się katastrofą smoleńską od 10 kwietnia 2010 roku, a więc prawie 11 lat – dokładnie tyle samo, ile Pan unikał zajmowania się katastrofą. Nie pozwolę na podważanie dobrego imienia mojego i Zespołu – napisała Anita Gargas.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Do Rzeczy Autor: JD

Fot.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŚwiąteczny sernik w wersji fit. Możesz jeść do woli i nie przytyjesz
Następny artykułAnna Wendzikowska wyjechała na samotne wakacje. Tłumaczy dlaczego