To jedna z wielu historii o ludzkim okrucieństwie wobec zwierząt. O cierpieniu, głodzeniu, strachu. Tym razem opowieść z Sulęcina ma też i szczęśliwe zakończenie.
Sulęcin, woj. lubuskie. Najpierw był donos na komendę policji o głodzonych psach i trzymanych w koszmarnych warunkach. Potem wspólna interwencja wolontariuszy z OTOZ „Animals” w Gorzowie i policjantów. Mieszkańcy opowiadali o wygłodzonej, zaniedbanej suce i szczenięciu. Na miejscu ukazało się, że jeszcze jeden pies wymaga pomocy.
Chcesz dostawać e-mailem serwis z najważniejszymi informacjami z Zielonej Góry? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter.
Posesja pod Torzymiem w powiecie sulęcińskim, październik tego roku. Psy leżały na zewnątrz na przydomowym wysypisku. – Warunki były tragiczne. Żadnej ochrony. Bez wody i jedzenia. Suczka przywiązana była na bardzo krótkiej uwięzi. Była brudna, niedożywiona i poraniona. widać było, że za wszelką cenę chce chronić potomstwo – mówi sierżant sztabowy Klaudia Biernacka z Komendy Powiatowej Policji w Sulęcinie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS