Jakub Kiwior zadebiutował w Arsenalu, ale nie ma większych powodów do zadowolenia. Jego zespół tylko zremisował na wyjeździe 2:2, a on sam zagrał kiepsko. Brytyjskie media szczególnie uderzyła jego bierność przy stracie bramki na 1:1. Obrońca zupełnie odpuścił w polu karnym Goncalo Inacio, a ten po chwili pokonał Matta Turnera.
Angielska prasa kpi z Kiwiora. “Fani mogą ponownie to przemyśleć”
Kiwior nie dokończył meczu. Zszedł w 71. minucie, zmieniony przez Gabriela. Angielska prasa krytycznie podeszła do jego gry. Oceny wahały się pomiędzy 4 a 5 w dziesięciostopniowej skali i były najgorsze w całej drużynie. “W niewytłumaczalny sposób uchylił się przy wyrównującym golu Sportingu. Optymistyczni fani, którzy okrzyknęli go najlepszym obrońcą grającym piłką na świecie, mogą ponownie to przemyśleć” – napisał “The Sun” i przyznał mu notę 4.
Ocenę wyżej przyznał mu portal football.london. Jego dziennikarze doszukali się w występie Polaka także pozytywów. “Powinien zachować lepiej, aby zatrzymać pierwszą bramkę. Nie udało mu się nawet rzucić wyzwania Inacio. Ustawianie się na odpowiedniej pozycji nie zawsze było świetne, ale niektóre jego podania były imponujące” – możemy przeczytać.
Jakub Kiwior rozczarował w debiucie dla Arsenalu. “Wyglądał na drżącego”
Występ Kiwiora byłby inaczej odbierany, gdyby przy rzucie rożnym dla Arsenalu nie wyprzedził go William Saliba. Chwilę później to partner z defensywy cieszył się z gola na 1:0. Odnotował to “Evening Standard” – Niezbyt udany debiut środkowego obrońcy. Na początku wyglądał na nieco drżącego, gdy był przy piłce. Nie popisał się przy pierwszy golu dla Sportingu, ponieważ nie trafił głową po rzucie rożnym – zauważył i również wystawił mu 5.
Zdaniem Goal.com 22-latek zasłużył na taką samą notę. Portal w krótkich słowach obciążył go za pierwszą straconą bramkę. “Naprawdę słabo zachował się przy golu dla Sportingu. Powinien był iść do piłki, nawet jeśli Turner dał mu znać, że złapie piłkę” – oceniono.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.
Tę samą notę i podobne uzasadnienie możemy znaleźć na stronie londonworld. “Zupełnie zmylił Turnera przy wyrównaniu Sportingu” – podsumowano.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS