A A+ A++

O sprawie jako pierwszy napisał niemiecki dziennik „Handelsblatt”, a powtórzyły m.in. gazeta brytyjska „The Telegraph”. W ostatnich miesiącach swojej kadencji jako kanclerz Niemiec w 2021 r. Angela Merkel twierdziła publicznie, że ​​nie ma powodu sądzić, że Rosja ogranicza dostawy gazu do Niemiec i reszty Unii.

Angela Merkel głucha czy naiwna?

Jednak według poufnych dokumentów, do których dotarła niemiecka gazeta, ministerstwo gospodarki ostrzegło kanclerz wiele razy, że Rosja „bardzo powoli” napełnia magazyny gazu i że uzależnienie od Kremla w zakresie gazu może mieć „dramatyczne konsekwencje”.

Gazociąg Nord Stream 2 miał podwoić przepływ rosyjskiego gazu bezpośrednio do Niemiec, jednak wzbudził ogromne kontrowersje ze względu na ryzyko, jakie stwarzał dla Ukrainy – twierdzą dziennikarze. Dostarczając gaz bezpośrednio do Unii, Rosja mogła pozbawić ukraińską gospodarkę opłat tranzytowych.

Angela Merkel pozostawała głucha także na wielokrotną krytykę projektu ze strony Stanów Zjednoczonych i unijnych sojuszników, m.in. Polski i państw skandynawskich. Jedyne na co się kancelerz odważyła, to przekazanie Kremlowi, że warunkiem porozumienia, które przewiduje transport rosyjskiego gazu przez Morze Bałtyckie, jest dalsze korzystanie z lądowych gazociągów przez Ukrainę. … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrince of Persia z kolejnymi historiami. Lost Crown i Rogue z masą nowości oraz dodatkiem
Następny artykułKolejny zawodnik przenosi się z Radomiaka Radom do Wieczystej Kraków