– Myślę, że Dinamo będzie na pewno trudnym rywalem, to jednak jest dobra i mocna drużyna – mówi przed meczem Ligi Mistrzów w Moskwie przyjmujący Projektu Warszawa, Igor Grobelny. – Rosjanie grają siłową siatkówkę, ale też potrafią grać technicznie – przyznaje Andrzej Wrona. – My spróbujemy się przeciwstawić tym co mamy – dodaje środkowy bloku stołecznego zespołu.
W środę siatkarze Projektu Warszawa rozpoczną zmagania w Lidze Mistrzów. W pierwszym meczu zagrają na wyjeździe z Dinamem Moskwa. – Myślę, że Dinamo będzie na pewno trudnym rywalem, to jednak jest dobra i mocna drużyna. W lidze też stoją bardzo wysoko, więc na pewno nie będzie łatwo. Jesteśmy tu już od poniedziałku, przyjechaliśmy dwa dni wcześniej i ogólnie wszystko jest w porządku. Miasta nie miałem jeszcze okazji pozwiedzać, pogoda raczej nie dopisuje. Hala jest bardzo duża, wysoka, ma fajne oświetlenie. Zapowiada się bardzo fajny i przyjemny mecz – przyznaje Igor Grobelny.
– Kluczowym elementem będzie zagrywka i przyjęcie. Rywale są bardzo mocni na zagrywce, jeśli tylko utrzymamy przyjęcie, to będziemy mogli z nimi powalczyć i starać się ich odciągnąć od siatki – dodaje przyjmujący Projektu Warszawa. Stołeczny zespół poleciał do Moskwy mocno osłabiony, w składzie zabraknie rozgrywającego Jaya Blankenaua, środkowych Jakuba Kowalczyka i Janusza Gałązki oraz atakującego Dusana Petkovica. – Zabrakło kilku zawodników z nami na tym wyjeździe. Szkoda, ale nic się już na to nie poradzi, trzeba jakoś zbudować drużynę, żeby zagrać ten mecz dobrze. I Superlak i Angel mają doświadczenie w Lidze Mistrzów, grali w niej rok temu też, więc myślę, że oni również podejdą do tego tak jak ja, żeby się pokazać i nabrać doświadczenia – zakończył Grobelny.
– Wiadomo, że brakuje nam kilku ważnych zawodników. Wszyscy są ważni w tym zespole, wiemy, że chłopaki bardzo żałują, że nie mogą tu z nami być, ale nie widać rezygnacji czy obaw w naszym zespole z tego powodu. Jest nas dziesięciu, ale każdy z nas spróbuje dać coś od siebie w tym meczu, każdy będzie potrzebny nawet na jedną piłkę, więc gramy zespołowo i nawet gdybyśmy przyjechali w siódemkę, też byśmy walczyli o zwycięstwo – zapewnia Andrzej Wrona.
– Jeszcze ta Liga Mistrzów się nie zaczęła, więc nie wiemy, które z tych zespołów są najsilniejsze. Oczywiście na papierze wiadomo, że liga rosyjska jest bardzo mocna i Dinamo ma świetnych siatkarzy w swoim składzie, ale my przyjechaliśmy powalczyć i chcemy przywieźć zwycięstwo z trudnego terenu. Nie jest łatwo, to nie jest mój pierwszy wyjazd do Rosji na Ligę Mistrzów i zawsze te mecze tutaj są bardzo emocjonujące. Rosjanie grają siłową siatkówkę, ale też potrafią grać technicznie, z roku na rok grają coraz lepiej technicznie. Akurat Dinamo jest takim kompletnym zespołem jeśli chodzi o te dwie umiejętności jeśli chodzi o nasz sport. My spróbujemy się przeciwstawić tym co mamy – dodaje środkowy warszawskiej drużyny.
źródło: inf. prasowa, opr. własne
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS