A A+ A++

Mimo spełniania rygorystycznych wymagań i złożenia bardzo perspektywicznej oferty Formuła 1 31 stycznia odrzuciła wniosek Michaela Andrettiego o dołączenie do stawki F1 w 2025 lub 2026 roku, dodając, że ten będzie mógł się ubiegać o to w późniejszych latach.

Amerykanin nie przestaje jednak wywierać presji i właśnie opublikował wizualizacje nowej siedziby dla swoich ekip. Znajdujące się na 90-akrowej działce w mieście Fishers wyścigowe zaplecze technologiczne ma być gotowe już w 2025 roku.

Jednym z partnerów do realizacji tego przedsięwzięcia jest doświadczona w tego typu projektach firma Ridge z Wielkiej Brytanii. Ma ona na swoim koncie wiele realizacji dla ekip F1 na Wsypach, a ostatnio pomagała przy pracach nad nowym kampusem Astona Martina w Silverstone.

Zlokalizowana na północny wschód od Indianapolis nowa siedziba Andretti Global pomieści zaplecze dla zespołów IndyCar, Indy NXT oraz IMSA. 50 procent jej powierzchni będzie jednak dedykowane produkcji i projektowaniu części na potrzeby F1. Nowa siedziba zespołu będzie działała równolegle do europejskiej. Niedawno Andretti informował o nabyciu nowej bazy w Silverstone, gdzie zlokalizowany ma być dział aerodynamiczny nowej amerykańskiej ekipy.

Pierwsza faza projektu w Fishers zakłada konstrukcję głównego budynku o powierzchni przeszło 37 000 metrów kwadratowych. W kolejnych etapach planowane jest otworzenie centrum Andretti Expirience, gdzie znajdzie się miejsce dla muzeum oraz restauracji. W projekcie uwzględniono również możliwość ewentualnej rozbudowy kompleksu.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrezydent Częstochowy uhonorowany odznaką za wspieranie rozwoju gospodarczego miasta i rozwoju
Następny artykułCzy z sieci znikną banery wymuszające zgody na profilowanie w celach marketingowych? Ważny wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE