Uczestnicy Marszu Niepodległości w środę podpalili racą mieszkanie przy ulicy 3 Maja w Warszawie. Znajdowały się w nim cenne zbiory należące do właściciela lokalu Stefana Okołowicza. Na razie nie wiadomo, jak wielkie były straty. O Okołowiczu i jego zbiorach w “Kulturze Osobistej” opowiadała Anda Rottenberg.
– To największy prywatny kolekcjoner zdjęć Witkacego – mówiła, a o możliwości, że część jego kolekcji została zniszczona, dodała: – To byłaby niepowetowana strata dla polskiej kultury.
Przypomniała, że Okołowicz te zdjęcia kolekcjonuje całe życie i jego kolekcja jest skarbnicą polskiej kultury. – Ten atak troglodytów – bo to nie są ludzie myślący – idący rykoszetem na wszystko, jest przerażający dlatego, że on podcina kulturalne korzenie narodu. Naród, który nie ma kulturalnych korzeni jest wykorzeniony. Przestaje funkcjonować jako odrębna całość – mówiła dalej w TOK FM.
Takiej okazji, by zacząć słuchać, jeszcze nie było! Wszystkie podcasty TOK FM za 1 zł
Według kuratorki sztuki “zdziczenie jest w każdym społeczeństwie, ale jest zwykle ograniczane przez instrumenty władzy.” – W Polsce to nie funkcjonuje, to jest grupa faworyzowana przez czynniki rządowe, którym się zapewne wydaje, że mogą nimi manipulować i zastraszać społeczeństwo – stwierdziła. I dodała, że “to się zwykle źle kończy, bo w pewnym momencie trudno zatrzymać ruch rozpanoszonych tego rodzaju grup i jest wiele historycznych przykładów na to.”
– Nie wiem, czy członkowie rządu nie znają historii? Kultura obrywa zawsze w takich momentach. Czy to będą hunwejbini w Chinach, czy naziści w Niemczech, czy rewolucjoniści w Rosji. Zawsze się kończy tak samo – stwierdziła Rottenberg.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS