Jedną z ośmiu zawodniczek, które uzyskały prawy do gry w WTA Finals była Elena Rybakina, co stanowiło jej debiut w tej imprezie. Kazaszka była czwartą tenisistką tego sezonu, lecz w Cancun nie poszło jej najlepiej. W grupie przegrała z Aryną Sabalenką oraz Jessiką Pegulą. Zdołała pokonać Marię Sakkari, co dało jej trzecie miejsce, które oznaczało brak awansu do półfinału.
Analizują problemy wielkiej rywalki Świątek. “Stała się bezzębna”
WTA Finals okazało się rozczarowaniem dla Eleny Rybakiny, lecz miniony sezon był dla niej niewątpliwie bardzo udany, choć wyjątkowo nierówny. Kazaszka w pierwszej połowie sezonu notowała spektakularne wyniki. Doszła do finału Australian Open czy Miami. Triumfowała w Indian Wells oraz w Rzymie, gdzie w finale skreczowała Iga Świątek. Wówczas był to moment sezonu, gdy coraz częściej mówiło się o “Wielkiej Trójce” w kobiecym tenisie, gdyż dominacja Świątek, Sabalenki oraz Rybakiny w najważniejszych była spora.
Tenisistka urodzona w Moskwie, reprezentująca Kazachstan w minionych 12 miesiącach miała sporo problemów zdrowotnych. Najpierw wycofała się z Roland Garros, później była jedną z głównym faworytem Wimbledonu, gdzie broniła tytułu, lecz odpadła w ćwierćfinale. To był jednak dopiero początek jej problemów. Od maja nie dotarła do żadnego finału turnieju WTA Tour.
“Elena zdecydowanie potrzebuje nowego restartu i ulgi od problemów zdrowotnych” – analizuje portal championat.com. “Choć kontuzje nie są na tyle poważne, aby wykluczyły ją z gry na długi czas, to uniemożliwiają jej pokazanie pełnoprawnego atakującego tenisa, bez którego Rybakina nie jest w stanie pokonać rywalek z najwyższej półki. Potrzebuje mocnego serwisu, potrzebuje siły swoich uderzeń, żeby poradzić sobie ze Świątek – bez tego nie jest w stanie przebić się przez Polkę, która doskonale broni i porusza się po korcie” – kontynuują.
Rybakina sezon zakończyła na czwartym miejscu w rankingu WTA. Wyprzedziła ją Coco Gauff. Jej strata do prowadzących Igi Świątek i Aryny Sabalenki jest dość spora – blisko 3000 punktów. “Rybakina pokonała Świątek trzy razy w ciągu roku. Ale gra stała się bezzębna, więc Elena wypadła z gry” – czytamy w artykule championat.com. Zobaczymy, czy w przyszłym sezonie Kazaszka zdoła odbudować się fizycznie i czy na dłużej starczy jej tenisowego paliwa.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS