A A+ A++

Analitycy: w lipcu po raz pierwszy zanotowano ujemne ceny energii elektrycznej na Łotwie

12.07.2020r. 00:06


W lipcu po raz pierwszy ujemne ceny energii elektrycznej zanotowano na Łotwie – wskazali analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Dodali, że dopłatami do zużycia energii elektrycznej mogli się też cieszyć mieszkańcy m.in. Szwecji, Finlandii, Danii, Estonii i Litwy.


Ujemne ceny energii elektrycznej na Łotwie zanotowano 6 lipca 2020 r. “Między godziną 5 a 6 rano cena na rynku Nord Pool spadła do poziomu – 0,09 euro/MWh” – zaznaczyli analitycy w najnowszym wydaniu “Tygodnika Gospodarczego PIE”. Według Łotewskiej Komisji ds. Usług Użyteczności Publicznej “taka sytuacja nie miała wcześniej miejsca”.

PIE zwróciło uwagę, że ujemne ceny energii odnotowano nie tylko na Łotwie. Dopłatami do zużycia energii elektrycznej mogli się tego samego dnia cieszyć także mieszkańcy Szwecji, Finlandii, Danii, Belgii, Estonii, Litwy, Belgii, Niderlandów oraz kilku stref w Norwegii – wskazali eksperci powołując się na danych Nord Pool.

“Mimo że w przypadku Łotwy, Litwy i Estonii występowanie ujemnych cen było, póki co, pojedynczymi przypadkami, to w 2020 r. w krajach tych odnotowano znaczący spadek cen energii elektrycznej na rynku dnia następnego” – czytamy. W okresie od lutego do maja br. ceny w tych państwach wynosiły między 20 a 30 euro/MWh, czyli były niższe o ok. 40 proc. w stosunku do analogicznego okresu 2019 r. “Mimo wzrostu cen w czerwcu do niespełna 39 euro/MWh nadal stanowiły jedynie 87 proc. średniej ceny z czerwca ubiegłego roku” – zaznaczył PIE.

Analitycy dodali, że spadkowi cen towarzyszył niższy popyt na kontrakty dnia następnego na giełdzie Nord Pool. “W czerwcu 2020 r. wolumen sprzedaży w stosunku do poprzedniego roku był niższy o 6 proc. na Łotwie, o 7 proc. w Estonii i aż o 21 proc. na Litwie” – zauważyli. Zwrócili uwagę, że spadek cen energii elektrycznej poniżej zera nie jest na rynkach europejskich nowym zjawiskiem. Wynika on z kombinacji dwóch czynników – niższego popytu na energię z sieci oraz dobrych warunków atmosferycznych pozwalających “na tymczasową maksymalizację produkcji energii z OZE o dużej niestabilności – głównie z instalacji fotowoltaicznych oraz farm wiatrowych” – wyjaśnili.

Zdaniem ekspertów wiele jednostek konwencjonalnych, takich jak elektrownie węglowe lub jądrowe nie jest w stanie dynamicznie dostosować wolumenu produkowanej energii do spadku zapotrzebowania na wytwarzaną przez nie energię. “Zjawisko to często występuje w Niemczech” – zaznaczyli. Np. w 2019 r. ujemne ceny energii występowały tam łącznie przez 211 godzin. Natomiast w lutym 2020 r., ze względu na warunki atmosferyczne, energia ze źródeł wiatrowych odpowiadała za 45 proc. całości produkcji niemieckiej energii, co spowodowało wystąpienie 84 godzin, podczas których wytwórcy energii dopłacali klientom za jej użycie – zaznaczył PIE.

PAP


Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWstępne wyniki II tury wyborów prezydenckich
Następny artykułGorilla Events na nowotarskim Rynku