„Kolejny sygnał dezinflacyjny”
Bank Pekao donosi też o kolejnym sygnale dezinflacyjnym:
Inflacja PPI spadła we wrześniu do 24,6% r/r, wychodząc nieznacznie w dół z formacji „płaskowyżu”. Pomogły spadki cen paliw oraz metali. Ostygła presja związana z cenami produkcji prądu oraz gazu. Byłoby jeszcze lepiej gdyby nie słaby złoty.
Jednocześnie analitycy prezentują „dygresję.
Istnieje statystyczna zależność pomiędzy inflacją producencką (PPI) a konsumencką (CPI). Ekonometria podpowiada, że PPI wyprzedza CPI o 1-2 kwartały. Dla przykładu, początek rosnącego trendu inflacji CPI w I połowie 2021 r. PPI wyprzedził o ok. 6 miesięcy
— czytamy.
Z kolei płaskowyż inflacji PPI rozpoczął się w czerwcu. Przekładając w uproszczeniu (nie biorąc pod uwagę efektu dochodowego wprowadzenia Tarczy) powyższą zależność szczyt inflacji CPI powinniśmy zobaczyć w grudniu i według naszych prognoz zobaczylibyśmy, gdyby nie wprowadzenie Tarczy Antyinflacyjnej i idące za nią efekty bazy statystycznej. Z tego powodu będziemy mieli szczyt inflacji CPI trochę później, w lutym, przekraczający solidnie 20% r/r.
— podaje bank.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS