A A+ A++

Amnesty International wzięło pod lupę Marsz Równości, który odbył się w sierpniu Częstochowie. Wynika z niego, że międzynarodowe standardy wolności zgromadzeń były podczas niego przestrzegane niemalże podręcznikowo. Obserwatorzy organizacji uważają również, że ilość sił porządkowych była wystarczająca, aby dać poczucie bezpieczeństwa i biorąc pod uwagę sprawne działania mundurowych, zapewnić spokojny przebieg zgromadzenia.

Obserwacja Amnesty International dotyczyła „V Marszu Równości w Częstochowie”, który odbył się 12 sierpnia 2023 roku w Częstochowie. Tego samego dnia w Częstochowie zostały zgłoszone jeszcze dwa inne zgromadzenia – oba częściowo pokrywające się czasem i miejscem „Marszu Równości”.

W opinii Amnesty International opisane zgromadzenia miały charakter pokojowy. Obserwatorzy organizacji uważają, że międzynarodowe standardy wolności zgromadzeń były przestrzegane niemalże podręcznikowo. Pomimo tego, że oba zgromadzenia znajdowały się wzajemnie w zasięgu wzroku i słuchu, uczestniczące w nich osoby mogły manifestować swoje poglądy i nie były zagłuszane ani w żaden sposób ograniczane.

Zespół antykonfliktowy reagował natychmiast na wszelkie przejawy agresywnych zachowań i zapobiegał im za pomocą spokojnej interwencji. Amnesty International uważa, że ilość sił porządkowych była wystarczająco duża, aby dawać poczucie bezpieczeństwa, a jednocześnie (biorąc pod uwagę sprawne działania funkcjonariuszy zapewniające spokojny przebieg zgromadzenia) liczna obecność policji była usprawiedliwiona i nie powodowała poczucia zagrożenia.

Raport z obserwacji Marszu Równości 12 sierpnia 2023 r. w Częstochowie do pobrania tutaj.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKopalnie TAURONa zmienią nazwę na Południowy Koncern Węglowy
Następny artykuł“Elitarne grono”. Tylko sześć poznańskich szpitali ma certyfikat akredytacyjny Ministerstwa Zdrowia