Jak co roku na krótko przed rozpoczęciem sezonu TAURON Ligi, w Szamotułach odbywa się prestiżowy turniej Amica Cup. W obecnej edycji na parkiet wybiegły dwie drużyny polskie i dwie niemieckie. W pierwszym meczu turnieju SC Dresdner zmierzyło się z Rote Raben Vilsbiburg, a później oglądaliśmy pojedynek ŁKS-u Commercecon Łódź i #VolleyWrocław.
Premierowe spotkanie nie dostarczyło wielu emocji kibicom zgromadzonym w szamotulskiej hali. Wyraźnie było widać, kto jest jednym z faworytów Bundesligi. Zawodniczki z Drezna siały spustoszenie zagrywką. W całym meczu posłały osiem asów w boisko rywalek i sprawiły, że przyjęcie Vilsbiburga było na fatalnym, niewiele ponad dwudziestoprocentowym poziomie.
Sarah Straube równo dzieliła piłki swoim zawodniczkom ofensywnym. Wszystkie pięć podstawowych zawodniczek z pola zdobyły atakiem od 6 do 10 punktów. Zespół z Drezna dominował zresztą w każdym elemencie gry, co miało swoje odzwierciedlenie w wyniku. W pierwszym secie podopieczne Alexandra Weibla wygrały do 15, a w pozostałych dwóch do 20.
SC Dresdner – Rote Raben Vilsbiburg 3:0
(25:15, 25:20, 25:20)
Składy zespołów:
SC Dresdner: Bock (8), Janiska (12), Haneline (10), Strubbe (10), Berger (11), Straube (3), Dreblow (libero) oraz Grabovska, Grbavica i Lohman (libero)
Vilsbiburg: Soto (5), Segovia (4), Kokkonen (4), Thompson (13), Stuut (4), Rivera, Knip (libero) oraz Arbos (6), Darowski, Flory i Lopez
W drugim spotkaniu na boisko wybiegły zespoły TAURON Ligi – ŁKS Commercecon Łódź i #VolleyWrocław.
W początkowej fazie meczu oglądaliśmy wyrównaną rywalizację po obu stronach siatki. Zespoły grały punkt za punkt. Po ataku Melissy Evans było 2:2, a zbicie Aleksandry Gryki dało prowadzenie 5:4 łodziankom. Gdy piłkę przechodzącą zgasiła Lana Scuka, zrobiło się 7:5 dla ŁKS-u Commercecon. Przewaga łodzianek rosła, po chwili zrobiło się 10:5. Przy stanie 12:5 ręce łodzianek przełamała Evans. Przy stanie 16:6 o czas poprosił trener Michal Masek. Ręce Valentiny Diouf wykorzystała Anna Bączyńska i wrocławianki odrobiły nieco straty (9:17). Był to jednak chwilowy zryw wrocławianej, rywalki szybko znów uzyskały 10 punktów przewagi. Po ataku Lany Scucki ŁKS prowadził 22:12. Ostatecznie łodzianki wygrały pierwszego seta 25:13.
Drugiego seta od prowadzenia 3:1 rozpoczęły łodzianki, ale po autowym serwisie Scuki było już tylko 4:3 dla Łódzkich Wiewiór. Po ataku Góreckiej mieliśmy remis 6:6. Po ataku Regiane Bidias wrocławianki prowadziły 10:8, ale gdy piłkę przechodzącą zbiła Scuka, zrobiło się po 10. Na prowadzenie 11:10 ełkaesianki wyszły, gdy Scuka zablokowała w pojedynkę Bidias. Po bloku na Bączyńskiej ŁKS uzyskał przewagę 14:12, a po kolejnym punkcie dla łodzianek o czas poprosił trener Masek. Udane zbicie Diouf dało ekipie z Łodzi prowadzenie 17:13. Przewaga ŁKS-u Commercecon stopniała jednak do jednego „oczka” i o czas poprosił trener Alessandro Chiappini (17:16). Atak Joanny Pacak dał wrocławiankom prowadzenie 18:17. Ełkaesianki odzyskały przewagę (21:20) po ataku Scuki. Piłkę setową dał im atak Klaudii Alagierskiej-Szczepaniak, ale rywalki nie odpuszczały i doprowadziły do remisu po 24. Wtedy o czas poprosił trener Chiappini. Wynik rozstrzygnął się po walce na przewagi, a seta zakończył as Zuzanny Góreckiej (29:27).
Chociaż pierwszy atak w trzecim secie należał do Regiane Bidias, to łodzianki szybko zdobyły prowadzenie 6:1. Przy zagrywce Anny Bączyńskiej wrocławianki konsekwentnie odrabiały straty i doprowadziły do remisu po 8. Kolejny remis (10:10) oglądaliśmy po świetnym ataku Bączyńskiej z 6. strefy. Mocny atak Aleksandry Gryki dał łodziankom prowadzenie 14:13, ale w kolejnej akcji Zuzanna Górecka splasowała piłkę w aut. W końcowej fazie wrocławianki zbudowały sobie kilka punktów przewagi w czym pomagały im błędy łodzianek. Po ataku Bidias wrocławianki prowadziły już 20:15 i o czas poprosił trener Chiappini. Gdy zablokowana została Bidias, ŁKS Commercecon tracił już tylko jeden punkt (19:20), a w kolejnej akcji Diouf zablokowała Evans. Walka znów rozstrzygnęła się po walce na przewagi. Ponownie lepsze okazały się łodzianki, a seta skończyła atakiem Julita Piasecka.
Najlepszą zawodniczką tego spotkania została wybrana Roberta Ratzke.
ŁKS Commercecon Łódź – #VolleyWrocław 3:0
(25:13, 29:27, 26:24)
Składy zespołów:
ŁKS Commercecon: Gryka, Diouf, Górecka, Ratzke, Alagierska-Szczepaniak, Scuka, Maj-Erwardt (libero) oraz Gajer, Hryshchuk, Piasecka i Drabek
#VolleyWrocław: Bidias, Pacak, Muhlsteinova, Witowska, Bączyńska, Evans, Saad (libero) oraz Szady i Szczurowska
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS