A A+ A++

Przyjęte porozumienie to pierwszy etap umowy handlowej między dwoma krajami. Porozumienie odniosło się do wielu istotnych kwestii związanych z wzajemnymi stosunkami gospodarczymi, a w szczególności do ochrony praw własności intelektualnej, transferu technologii, usług finansowych, rolnictwa, waluty czy wymiany handlowej.

Chiny zobowiązały się do zakupu amerykańskich produktów rolno-spożywczych. Z kolei Stany Zjednoczone nie wprowadziły zaplanowanych na 15 grudnia dodatkowych ceł w wysokości 15 proc. w przywozie chińskich towarów o wartości 160 mld USD (lista 4B).

Co więcej, cło w wysokości 15 proc. wprowadzone we wrześniu 2019 r. na chińskie towary warte 120 mld USD obniżono do 7,5 proc., a cło w wysokości 25 proc. na towary o wartości 250 mld USD pozostawiono bez zmian. Również nie zostały wprowadzone sankcje planowane w przywozie do Chin z USA pozostałych 2/3 towarów z listy ponad 5 tys. produktów.

Porozumienie stwarza zatem możliwość zwiększenia amerykańsko-chińskiej wymiany handlowej, która silnie ucierpiała w wyniku wojny handlowej.

Zobacz więcej: Ogromne straty Chin na wojnie handlowej. Zyskują inne kraje

Powstaje jednak pytanie, na ile zmniejszenie protekcji celnej, czy nawet zniesienie sankcji w handlu USA z Chinami przyczyni się do zatrzymania lub nawet cofnięcia zmian w światowym systemie produkcji i handlu, wywołanych sporem handlowym?

Załamanie amerykańsko-chińskiej wymiany handlowej

Jak dotąd sankcje w postaci dodatkowego cła nałożonego na przywóz objęły w imporcie USA towary chińskie o wartości ponad 360 mld USD, a w imporcie Chin towary amerykańskie warte około 140 mld USD. Stanowi to ponad 2/3 importu USA z Chin i ponad 80 proc. importu Chin z USA.

Trwająca od marca 2018 r. wojna handlowa między USA a Chinami przyczyniła się do reorientacji strumieni handlu. Nałożenie dodatkowych ceł we wzajemnym handlu spowodowało klasyczne efekty związane ze zmianą poziomu protekcji, a mianowicie efekt kreacji i efekt przesunięcia. Nałożenie dodatkowego cła w przywozie chińskich towarów do USA przyczyniło się do wzrostu cen tych towarów na rynku amerykańskim, spadku ich cenowej konkurencyjności, a w konsekwencji do spadku popytu i mniejszego przywozu tych towarów. Analogiczny mechanizm zadziałał w przywozie amerykańskich towarów do Chin.

Wykres 1. Handel USA z Chinami, w mld USD. Opracowanie PIE na podstawie danych United States Census Bureau, https://usatrade.census.gov/ [dostęp: 12.12.2019].

Efekty wojny handlowej jako pierwsi odczuli eksporterzy amerykańscy. Począwszy od sierpnia 2018 r. eksport do Chin maleje w tempie dwucyfrowym, a w ostatnich dwóch miesiącach 2018 r. notowano nawet ponad trzydziestoprocentowe spadki (w porównaniu do miesiąca rok wcześniej).

Nieco później skutki wprowadzonych sankcji odczuli eksporterzy chińscy. Do spowolnienia wzrostu amerykańskiego importu z Chin doszło pod koniec 2018 r., a załamanie nastąpiło w styczniu 2019 r. Wartość chińskich dostaw do USA zmalała o blisko 10 proc. w porównaniu ze styczniem roku poprzedniego. W kolejnych miesiącach notowano w większości dwucyfrowy spadek amerykańskiego importu z Chin.

Pierwsze trzy kwartały 2019 r. przyniosły spadek amerykańskiego importu z Chin o 13,4 proc. (r/r) i chińskiego importu z USA o 26,1 proc. Udział Chin w imporcie USA zmalał – w porównaniu z odpowiednim okresem roku poprzedniego – o 2,8 pkt proc., do 18,2 proc., a udział USA w chińskim eksporcie zmniejszył się o ponad 2 pkt proc. i wyniósł 17,1 proc.

Najbardziej zmalał amerykański import z Chin części do komputerów i laptopów – aż o 71 proc. (w pierwszych trzech kwartałach 2019 r., r/r), pozostałych mebli i ich części – o 22,7 proc., transformatorów elektrycznych i przekształtników – o 21,5 proc., telefonów komórkowych oraz pozostałej aparatury służącej komunikacji – o 20,1 proc., lamp i pozostałego sprzętu oświetleniowego – o 19,6 proc. oraz komputerów (w tym cyfrowych procesorów i urządzeń pamięci) – 12,5 proc. Spadki dotknęły zatem produkty chińskie, w przywozie których do USA nałożono dodatkowe cło.

Wykres 2. Zmiany wartości amerykańskiego handlu towarami z Chinami w ujęciu miesięcznym w latach 2018–2019, rok do roku, w proc.

Sankcje gospodarcze. Kto na nich skorzystał?

Cło nałożone przez Amerykanów sprawiło, że towary chińskie stały się względnie droższe w odniesieniu do towarów sprowadzanych z innych krajów. Przyczyniło się to do zwiększenia popytu na towary z krajów nieobjętych sankcjami, wzrostu ich dostaw do USA, a w konsekwencji reorientacji kierunków geograficznych amerykańskiego importu.

Największym beneficjentem sankcji nałożonych we wzajemnym amerykańsko-chińskim handlu stał się bez wątpienia Wietnam. W pierwszych trzech kwartałach 2019 r. amerykański import z Wietnamu był o blisko 35 proc. wyższy niż rok wcześniej, głównie za sprawą gwałtownego wzrostu dostaw telefonów komórkowych (objęto je dodatkowym cłem w przywozie do USA z Chin).

Duża skala wzrostu dostaw do USA z tych krajów wskazuje, że mógł on wynikać nie tylko z klasycznego efektu przesunięcia w handlu, tj. zastąpienia droższych dostaw z Chin dostawami z innych krajów. W pewnym stopniu zwiększenie dos … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDwie osoby zginęły w zderzeniu trzech samochodów na krajowej "ósemce"
Następny artykułHarmonogram odbioru odpadów komunalnych.