Zaczął marzyć o niebie jako dziecko. W swoim rodzinnym Charkowie biegał na lotnisko i fotografował samoloty. Podczas jednej z sesji nastolatek spotkał pilotów z projektu wolontariackiego Civil Aviation Patrol (CAP).
Projekt został stworzony w 2014 r. przez kilku lokalnych pilotów-amatorów, którzy pomagali służbom ratunkowym i latali ewakuować ofiary, gdzie samolot mógł dotrzeć szybciej niż samochód. To właśnie piloci CAP jako pierwsi zabrali Juice’a na pokład samolotu treningowego X-32 Snipe. Po ukończeniu szkoły średniej wstąpił na Uniwersytet Lotniczy w Charkowie, a po ukończeniu studiów wstąpił do Sił Powietrznych.
„Duchy Kijiowa”
Jego przyjaciel, major sił powietrznych Wadim Woroszyłow, pilot o pseudonimie Karaja, wspomina: – Jeszcze w 2016 r. Andrij kupił na eBayu kombinezon pilota amerykańskiego lotnictwa wojskowego. My w tym czasie nosiliśmy kombinezony w stylu radzieckim.
Jego matka, Liliia Awerianowa, również mówi o amerykańskiej pasji Juice’a: – Robił absolutnie wszystko w amerykańskim stylu, aby uznali go za swojego, że jest facetem takim jak oni.
Później Pilszczikow osobiście spotkał się z amerykańskimi pilotami. W październiku 2018 r. Ukraina i kilka krajów NATO zorganizowały zakrojone na szeroką skalę ćwiczenia na lotnisku w pobliżu Starokostantynowa w obwodzie chmielnickim. Amerykanie z kalifornijskiej jednostki Gwardii Narodowej USA przylecieli samolotami F-15 i dwoma szkoleniowymi F-16 z Polski. Pilszczikow widział już więc F-16 na ukraińskim niebie. W następnym roku Juice i Moonfish odwiedzili swoich nowych przyjaciół w Kalifornii, spędzili tydzień na szkoleniu i latali na F-15.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS