Od wtorku podróżni w Stanach Zjednoczonych, którzy będą przemieszczali się komunikacją publiczną będą zobligowani do noszenia maseczek. To efekt dyrektywy wydanej przez Administrację ds. Bezpieczeństwa Transportu (TSA) na polecenie amerykańskiej agencji epidemiologicznej CDC.
Prezydent Joe Biden podpisał 21 stycznia dekret, w którym powierzył agencjom federalnym wydanie zasad „ratowania życia i umożliwienia wszystkim Amerykanom, w tym milionom osób zatrudnionych w branży transportowej, bezpieczne podróżowanie i pracę”.
Joe Biden podpisał pierwsze rozporządzenia, w tym ws. WHO
Wskutek działań nowego prezydenta Administracja ds. Bezpieczeństwa Transportu (TSA) wydała w niedzielę dyrektywy dotyczące bezpieczeństwa, pozwalające na nakładanie kar cywilnych i odmowę usług podróżnym bez masek. Zasady te będą obowiązywać co najmniej do 11 maja.
Do noszenia maseczek zobligowani są wszyscy podróżujący w wieku powyżej 2 lat. Nakaz obowiązuje w samolotach, pociągach, autobusach, promach, taksówkach i pojazdach typu ride-share oraz na lotniskach, stacjach, portach i innych węzłach tranzytowych.
Zwolnione z tego obowiązku zostały osoby niepełnosprawne. Niektóre linie lotnicze, takie jak American Airlines zdecydowały się na bardziej rygorystyczne podejście. Niepełnosprawni pasażerowie muszą powiadomić przewoźnika 72 godziny przed wejściem do samoloty, aby poprosić o zwolnienie z obowiązku zakrywania ust i nosa. Taki podróżny będzie musiał przedstawić dowód negatywnego wyniku testu na COVID-19 przeprowadzonego w ciągu trzech dni przed podróżą.
Podróżni mogą na krótki czas zdejmować maski do jedzenia, picia lub zażywania lekarstw, ale maski „muszą być noszone między kęsami i łykami” – zaznacza TSA.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS