9. odcinek “Ameryka Express” przyniósł wiele emocji i ciekawych konkurencji. Która para wygrała Amulet, a której przyszło pożegnać się z programem?
“Ameryka Express”. Co się działo w 9. odcinku?
Pierwsze zadanie w programie polegało na znalezieniu tubylca o takim samym imieniu, jakie nosił jeden z bohaterów poległych w Socorro, a następnie namówienia go do dalszej podróży. Podczas tej konkurencji jeden z mieszkańców rozpoznał Marcina “Różala” Różalskiego. Powiedział zawodnikowi sztuk walki, że jest bardzo sławny nawet w Ameryce Północnej. Nocleg gwarantowany w tym zadaniu wygrały dwie pary: Gosia i Ernest oraz Patrycja i Żaneta.
Dalszą część drogi z Socorro do San Gil uczestnicy pokonali pontonem. Rafting odbył się przez rwącą rzekę Suarez. Po dotarciu na miejsce większość z uczestników poznało przysmak tutejszej kuchni – mrówek o dużych odwłokach, które uchodzą za afrodyzjak. Marta i Karolina, które w tym odcinku nie brały udziału w wyścigu, podczas kolacji zajadały się właśnie hummusem z mielonymi mrówkami.
Jak orzeszek, dobre – stwierdziły.
Niestety, tutejszy smakołyk wywołał u wielu uczestników problemy gastryczne. W szczególnie złym stanie znalazł się jeden z braci Collins, który bardzo się odwodnił i nie jadł nic przez dwa kolejne dni.
Powinienem leżeć i przyjmować elektrolity. Może jakbym kroplówkę jakąś wziął, to by mi było lepiej.
Zważywszy na stan zdrowia kolegi, Paweł Deląg zdecydował się nawet nie wręczyć mu czarnej flagi.
Walkę o Amulet stoczyły dwie pary: Patrycja i Żaneta oraz Małgosia i Ernest. Ich zadaniem było przenieść gniazdo mrówek przez tor przeszkód. Ostatecznie warta 10 tys. nagroda powędrowała w ręce Patrycji i Żanety.
Ostatnia konkurencja w tym odcinku polegała na przejściu przez park na szczudłach i znalezieniu tradycyjnych części garderoby. To zadanie szczególnie dobrze poszło Żanecie, natomiast Różal z Bartoszem zabawili w parku nieco dłużej, niż powinni.
“Ameryka Express”. Kto odpadł z 9. odcinka?
W 9. odcinku Paweł i Dariusz nosili ze sobą czarną flagę, którą powinni przekazać napotkanemu uczestnikowi. Zaryzykowali jednak i zdecydowali się zachować honorowo. Wzięli flagę na siebie. Jednak nawet to i kara, która na nich ciążyła, nie sprawiło, że odpadli z programu. Przybyli bowiem na metę jako trzeci. Ostatni wyścig ukończyli Marcin z Bartoszem. Jako że na nich również ciążyła kara, to właśnie oni w 9. odcinku pożegnali się z programem.
Już nie możemy doczekać się kolejnego odcinka!
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS