Przedstawiciel AMD w wywiadzie dla PC Gamer powiedział, że w odróżnieniu od NVIDII, nie mają planów na ograniczenie potencjału w kopaniu kryptowalut swoich nowych kart graficznych z rodziny RDNA 2. Kiedy NVIDIA ogłosiła GeForce RTX 3060, firma chwaliła się, że jej karty skierowane są do graczy i dlatego podjęła decyzję o wdrożeniu ogranicznika hash rate na tej karcie graficznej Ampere, aby zniechęcić kopaczy kryptowalut (warto zwrócić uwagę, że ograniczenia dotyczyły tylko Ethash/Dagger-Hashimoto). Nic więc dziwnego, że jak tylko Zieloni omyłkowo wypuścili sterownik beta, który zniósł ogranicznik, gracze dość głośno wyrażali swoje oburzenie w sieci. W oświadczeniu skierowanym do graczy PC, menedżer produktu AMD, Nish Neelalojanan, stwierdził, że: „Nie będziemy blokować żadnego wykorzystania, nie tylko związanego z kopaniem kryptowalut”.
AMD nie ma planów na ograniczenie potencjału w kopaniu kryptowalut swoich nowych kart graficznych z rodziny RDNA 2.
„To powiedziawszy, warto wyjaśnić kilka rzeczy. Po pierwsze, RDNA zostało zaprojektowane od podstaw do gier, podobnie jak RDNA 2. Rozumiem przez to, że Infinity Cache i mniejsza szerokość magistrali zostały starannie dobrane, aby osiągnąć bardzo konkretny współczynnik trafień w grach. Jednak górnictwo szczególnie zyskuje lub skaluje się z większą przepustowością i szerokością magistrali, więc mamy ograniczenia z poziomu architektury dla samego wydobywania” – tłumaczy Neelalojanan. Z drugiej strony, nawet Radeon RX 6700 XT całkiem nieźle radzi sobie, jeśli chodzi o kopanie kryptowalut. Karta graficzna z GPU Navi 22 oferuje 12 GB pamięci GDDR6 (16 Gb/s) obsługiwane przez 192-bitowy interfejs. Radeon RX 6700 XT zapewnia maksymalną przepustowość pamięci do 384 GB/s, co może nie jest bardzo imponujące, tym bardziej że Ethereum kocha wysoką przepustowość. Niemniej jednak w testach karta wyciąga 47,5 MH/s, co jest mniej więcej tym samym poziomem, jaki uzyskuje GeForce RTX 3060 (z jego odblokowanym sterownikiem).
Choć AMD nie zamierza sztucznie ograniczać wydajności swoich kart w kopaniu, to jednak Neelalojanan dał jasno do zrozumienia, że producent nie faworyzuje górników i to gracze są na szczycie ich listy priorytetów. „Cała nasza optymalizacja, jak zawsze, na pierwszym miejscu koncentruje się na gamingu. Gracze odniosą z tego mnóstwo korzyści i górnicy na tym nie zyskają”. Nie da się przy okazji nie zauważyć, że problem z dostępnością nowych kart graficznych Radeon nie jest tak duży, jak w przypadku GeForce’ów i zdecydowanie łatwiej jest kupić w rozsądnej cenie produkt AMD niż NVIDII, a przynajmniej na naszym rynku (choć wciąż nie jest to tak łatwe, jakbyśmy sobie tego życzyli).
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS