A A+ A++

Prezydent Aleksander Łukaszenko od wielu tygodni atakuje Polskę i Litwę, oskarżając władze tych państw o podsycanie konfliktu na Białorusi. 17 września Łukaszenka poinformował nawet o zamknięciu granic Białorusi z Polską, Litwą i Ukrainą.

2 października szef polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych poinformował, że białoruskie władze wezwały swoich ambasadorów w Polsce i na Litwie na konsultacje i oczekują tego samego od władz w Wilnie i Warszawie. “Jesteśmy przekonani, że kanały komunikacji muszą zostać zachowane i na tym etapie nie zamierzamy wzywać naszych Ambasadorów na konsultacje” – pisał wówczas Rau.

Wczoraj szef polskiej dyplomacji poinformował jednak, że po konsultacjach z państwami UE podjęto decyzję o “odwołaniu na konsultacje części ambasadorów akredytowanych w Republice Białorusi”.

Jak podaje dziennikarz TVP i “Do Rzeczy” Cezary Gmyz, dzisiaj niemiecki ambasador na Białorusi – Manfred Hutterer na znak solidarności z dyplomatami z Polski i Litwy również opuścił Mińsk.

Od sierpnia na Białorusi trwają protesty związane ze sfałszowanymi wyborami prezydenckimi. Oficjalnie wybory wygrał dotychczasowy prezydent Aleksandr Łukaszenka, jednak opozycja, białoruskie społeczeństwa oraz społeczność międzynarodowa, nie uznają wyniku głosowania.

Czytaj także:
„Polska staje się drugą Białorusią”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKolejni radni mają pomysł na miejski budżet
Następny artykułEfektywność energetyczna z unijnym wsparciem