A A+ A++

Warszawiacy, chcąc uczcić pamięć George’a Floyda, czarnoskórego mężczyzny, który zmarł w USA po interwencji policji, zaczęli ustawiać znicze pod ambasadą Stanów Zjednoczonych. Jednak obecni na miejscu policjanci przestali na to pozwalać.

W środę mundurowi zaczęli odprawiać kolejne osoby i zabrali spod ambasady znicze ustawione tam już wcześniej. Tłumaczyli swoje działanie tym, ambasada nie życzy sobie tego rodzaju akcji pod swoimi murami – relacjonuje serwis WP Wawa Love.

Jak się później okazało, policjanci nie mieli racji. Głos w tej sprawie zabrała na Twitterze ambasador USA w Polsce, Georgette Mosbacher.

“Bardzo przepraszam każdego, kto chciał złożyć kwiaty i znicze ku pamięci George’a Floyda przy naszej Ambasadzie i zostało mu to uniemożliwione. Nastąpiło nieporozumienie. Jestem ogromnie wdzięczna za gesty solidarności i wsparcia upamiętniające George’a” – napisała na Twitterze Mosbacher.

W kolejnym wpisie dodała: “Jesteśmy bardzo wdzięczni za okazane wsparcie. Staramy się skontaktować z osobami, które nie mogły złożyć kwiatów i zniczy pod Ambasadą, aby przeprosić”.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCzy świat zwariował z powodu koronawirusa?
Następny artykułZUS: Tarcza Antykryzysowa w łódzkim na 524 mln zł