„Chciałam, aby mój wiersz był przesłaniem nadziei i jedności” – powiedziała po inauguracji prezydenta Joe Bidena Amanda Gorman. Ta zaledwie 22-letnia poetka wygłosiła na Kapitolu swój wiersz „Wzgórze, na które się wspinamy” („The Hill We Climb”), który napisała po szturmie na Kapitol 6 stycznia.
„Bycie Amerykaninem to coś więcej niż dziedziczona przez nas duma. To przeszłość, w którą wchodzimy, i to, jak ją naprawiamy” – mówiła Gorman, której występ był przygotowany perfekcyjnie. Prawą dłoń poetki zdobił mały pierścionek z ptakiem w klatce – prezent od Oprah Winfrey, nawiązujący do utworu „I Know Why the Caged Bird Sings” znanej afroamerykańskiej poetyki Mai Angelou.
Nawiązanie było zresztą celowe. Gorman jest jedną z nielicznych w historii poetek zaproszonych do wystąpienia podczas prezydenckiej inauguracji. Przed Bidenem zrobili to John F. Kennedy, Bill Clinton oraz Barack Obama. Podczas pierwszej inauguracji Clintona wystąpiła właśnie wspomniana Angelou.
Janet Yellen. Za wszystkie skarby
Janet Yellen będzie pierwszą kobietą na stanowisku ministra finansów USA. To głównie dzięki jej działaniom – jako wiceszefowej i szefowej Rezerwy Federalnej – udało się wyciągnąć amerykańską gospodarkę z kryzysu 2008 roku. 74-letnia dziś ekonomistka, wykształcona w Yale i Harvardzie, wchodzi do departamentu skarbu w momencie, gdy deficyt USA sięga 3,1 biliona dolarów.
Mimo to przekonywała ostatnio: – Myślę, że nawet w obecnych warunkach stać nas na zwiększenie wydatków federalnych, aby pobudzić gospodarkę w przypadku spowolnienia.
Pierwsze zadania? Negocjowanie z Kongresem nowego programu pomocowego (pakiet ma zawierać m.in. świadczenia dla bezrobotnych oraz bezpośrednie transfery pieniężne dla większości Amerykanów). Ale to nie wszystko – Yellen ma pomóc administracji Bidena w kompletnej modernizacji gospodarki USA oraz zwróceniu jej ku odnawialnym źródłom energii. Żeby to sfinansować, konieczne będzie podniesienie podatków – głównie, jak zapowiadał Biden – dla korporacji i osób zarabiających ponad 400 tysięcy dolarów rocznie.
Kristin „Beo” Wolf. Pilot jak z legendy
Kiedy Beowulf – bohater staroangielskiego poematu historycznego – przybył na zamek króla Duńczyków Hrodgara, wsławił się uwolnieniem okolicy od potwora Grendela. Kapitan Kirstin Wolf postawiła sobie bardziej przyziemne, choć wymagające równej odwagi, zadanie: zostać pierwszą kobietą w historii amerykańskiego lotnictwa, która pokieruje zespołem ultranowoczesnych myśliwców F-35A Lightning II. Zadanie wykonała, stąd przydomek jest jak najbardziej uzasadniony. Przez ostatni rok Wolf kierowała 13-osobowym zespołem oblatującym najbardziej zaawansowany myśliwiec na świecie (osiąga prędkość 2250 km na godzinę). Wolf dołączyła do sił powietrznych w 2011 roku. Na koncie ma już ponad 800 godzin wylatanych m.in. na F-22A Raport. Prowadzi szkolenia pilotów i pilotek w bazach w Teksasie.
Gina McCarthy. Zielona energia
Była szefowa Environmental Protection Agency – którą rządziła podobno żelazną ręką – będzie odpowiadać za sprawy klimatyczne w gabinecie Joe Bidena oraz Kamali Harris, nowych prezydenta oraz wiceprezydent USA.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS