Stylizowana altana ustawiona przy placu przy Bełkotce została zniszczona w maju ubiegłego roku. Spadł na nią kilkudziesięciometrowy buk. Gmina starała się jak najszybciej przywrócić obiekt do stanu sprzed zdarzenia.
Dwa lata temu gmina Iwonicz-Zdrój w ramach dużego unijnego projektu przebudowała m.in. plac przy źródle Bełkotka. Przy nim ustawiono altanę. Zgodnie z zaleceniami konserwatora zabytków nawiązywała do pierwotnej budowli, która się tu znajdowała.
W ostatnim dniu maja ub. roku potężne drzewo, którego kondycja nie budziła wcześniej żadnych zastrzeżeń, spadło na altanę. Przyczyną było najprawdopodobniej podmycie korzeni kilkudziesięciometrowego buka. Drewniana konstrukcja została przesunięta w kierunku centrum placu.
– Na szczęście drzewo nie uszkodziło płyty, na której stała altana i jej fundamentów – zaznacza Jacek Rygiel, zastępca burmistrza Iwonicza-Zdroju.
Władze gminy chciały jak najszybciej doprowadzić plac przy popularnym źródle, do stanu sprzed zdarzenia.
Wcześniej konieczne było wykonanie dodatkowej dokumentacji projektowej. – Dzięki temu, że był to tylko remont a nie odbudowa, nie było konieczne staranie się o pozwolenie na budowę – tłumaczy Jacek Rygiel.
Remont altany kosztował ok. 50 tys. zł. Koszty pokryły częściowo pieniądze z ubezpieczenia – ok. 12 tys. zł.
Altana jest już do dyspozycji mieszkańców i turystów. – Zapraszamy na odpoczynek w altance tych wszystkich, którzy spacerują po naszym pięknym uzdrowisku – mówi Jacek Rygiel.
tom
zdjęcia: Jacek Rygiel
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS