Nie była to jednak jedyna maszyna, jaką dzisiaj w Enstone ujawnili Francuzi. Oprócz samochodu F1 pokazano także nowego hypercara A424 z serii WEC, którym w tegorocznych mistrzostwach będzie się ścigać m.in. Mick Schumacher.
Oczywiście nie na nim była skoncentrowana uwaga obserwatorów. Ta została skierowana na konstrukcję A524, która doczekała się wielu zmian nie tylko kolorystycznych, ale też technicznych. Te aerodynamiczne były pokłosiem walki o zniwelowanie strat silnikowych i doprowadziły do pewnych problemów z zaliczeniem prób zderzeniowych.
Już tradycyjnie Alpine zaprezentowało dwa schematy malowania: klasyczny niebieski (w 16 wyścigach będzie wykorzystywany) i nieklasyczny różowy (w 8 wyścigach będzie wykorzystywany). Każdy z nich został znacząco zmodyfikowany względem poprzedniego sezonu, a wszystko przez spore pokrycie włóknem węglowym. To właśnie czarna barwa będzie dominować na francuskim bolidzie w 2024 roku.
Wygląda na to, że francuski team uporządkował już wszystkie kwestie organizacyjne po zeszłorocznym trzęsieniu ziemi. Sprawować nad nim pieczę nadal będzie Bruno Famin, wspomagany przez Matta Harmana (dyrektora technicznego zespołu w Enstone) i Erica Meignana (dyrektora technicznego działu silnikowego w Viry-Chatillon).
Nie doszło również do żadnych roszad w składzie kierowców. Rodzime barwy wciąż będą reprezentowane przez Pierre’a Gasly’ego oraz Estebana Ocona. Ich ewentualnym zmiennikiem może zostać Jack Doohan, który znowu został awizowany jako rezerwowy Alpine.
Warto wspomnieć, że pierwszy test najnowszej francuskiej maszyny odbędzie się 20 lutego na torze w Bahrajnie. Dzień później rozpoczną się oficjalne przedsezonowe próby.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS