Otmar Szafnauer jest przekonany, że zespół Alpine może jeszcze powalczyć z Mercedesem, chociaż francuska ekipa nie osiągnęła swoich celów na początku sezonu 2023.
W 2022 roku zespół Alpine wyprzedził McLarena i zajął czwarte miejsce w klasyfikacji konstruktorów, a na ten rok celem Francuzów było zbliżenie się do trzeciego miejsca.
Taka sytuacja pozostała w sferze marzeń, między innymi z powodu bardzo dużego postępu Astona Martina. Zespół z Silverstone zajmuje drugie miejsce po trzech wyścigach, spychając Alpine na piątą pozycję, za Mercedesa i Ferrari.
Zespół z Enstone nie porzucił jednak swojego celu, jakim jest pozostanie przynajmniej na czwartym miejscu w klasyfikacji konstruktorów. Obecnie Alpine skupia się na doścignięciu Mercedesa.
– Myślimy, że możemy z nimi walczyć. Również mamy przyzwoite ulepszenia na wyścig w Baku, a potem także na weekend w Miami – powiedział w Australii szef ekipy, Otmar Szafnauer.
Zespół Alpine zbliżył się do Mercedesa w kwalifikacjach w Arabii Saudyjskiej na 0,3 sekundy, ale stajni z Brackley udało się powiększyć przewagę dzięki dobrej dyspozycji w Melbourne.
Dyrektor techniczny Alpine, Pat Fry, mówi, że zespół ma teraz „cztery do pięciu dziesiątych sekundy” straty do swoich bezpośrednich rywali w kwalifikacjach. Szybkie tempo wdrażania poprawek daje mu pewność, że zmniejszenie tej różnicy jest możliwe.
– Powinniśmy mieć rozsądną poprawę w Baku, a potem w szóstym wyścigu [Miami]. Wiele elementów, które mamy nadzieję zastosować w Miami, wykonuje świetną robotę w fabryce i udało nam się przyspieszyć ich produkcję – ocenił Pat Fry.
– Mamy średnio cztery lub pięć dziesiątych sekundy w kwalifikacjach, które musimy znaleźć, nie po to, aby złapać Red Bulla, ale złapać innych, co jest naprawdę w naszym zasięgu. Musimy tylko się rozwinąć – dodał dyrektor techniczny Alpine.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS