Od dłuższego czasu wydawało się, że w wyścigu o zakontraktowanie madrytczyka pozostali Williams i Audi, przy czym zdecydowanie więcej szans na to dawało się ekipie z Grove. Niektóre media spodziewały się nawet oficjalnego komunikatu podczas domowego weekendu wyścigowego Hiszpana, ale finalnie tak się nie stało.
Podawano różne tego przyczyny, włączając w to natłok rożnych obowiązków pod Barceloną. Tymczasem po zakończeniu wyścigu pojawiły się dość niespodziewane informacje sugerujące, że przyklepanie Sainza w Williamsie nie jest takie pewne. Wszystko przez ofertę Alpine złożoną w ostatnim momencie, o której donieśli Motorsport oraz RacingNews365.
Plotki o tym, że Carlos mógłby powrócić do ekipy, w której ścigał się w latach 2017-2018, przewijały się od kilku miesięcy, ale zważywszy na jej nie najlepsze notowania, trudno było sobie wyobrazić, aby faktycznie doszło do porozumienia. Optykę tę zmieniły jednak ostatnie zmiany i fakt, iż rozważa zostanie zespołem klienckim od 2026 roku (co mogłoby zaowocować posiadaniem lepszego silnika).
Co więcej, do Alpine niedawno dołączył znany działacz w środowisku F1, Flavio Briatore. Ten miał nakłonić Lucę de Meo do zaproponowania atrakcyjnych warunków 29-latkowi i nie było to szczególnie trudne, ponieważ sam CEO Renault od dawna chciał go zwerbować. Zresztą w miniony weekend hiszpański obóz był często widziany z Briatore i spółką na wspólnych rozmowach.
A very noticeable meet-up in the #F1 paddock earlier today – right outside of the Alpine hospitality – between the returning Flavio Briatore and Carlos Sainz Sr, who seemingly exchanged numbers.
Could be nothing! … But, as always, could be *something*.
📸 @XPBImages pic.twitter.com/DWUTolSHg4
— The Race (@wearetherace) June 23, 2024
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS