- W weekend na stadionie Wiarusa były dzieci i była młodzież, za piłką biegali nastolatkowie i panowie pod 60-tkę, były Zielone Pomarańcze i Wybrzeże Klatki Schodowej
- To na takich boiskach swój talent szlifował kiedyś Robert Lewandowski. Kto wie, czy po igołomskiej murawie nie biegał jego następca
- — Ten turniej nie jest taki jak każdy. Tu chodzi przede wszystkim, żeby się spotkać w grupie przyjaciół, kolegów i spędzić miło czas – mówił Onetowi Paweł Żabicki, prezes igołomskich Wiarusów i szef całych zawodów
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu. Jeśli nie chcesz przeoczyć żadnych istotnych wiadomości — zapisz się na nasz newsletter
Do Igołomi z Krakowa dojedziemy drogą krajową nr 79. Mijamy lotnisko dla awionetek w Pobiedniku Wielkim, przejeżdżamy przez Zofipole i kilkadziesiąt metrów przed polem kukurydzy oraz przystankiem PKS-u skręcamy w prawo. Zresztą, drogi nie sposób pomylić, bo informują … czytaj dalej
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS