A A+ A++

Pewien 62-latek, będąc pod wpływem alkoholu, groził córce i zniszczył ogrodzenie. Inny „po kielichu” bez uprawnień kierował motorowerem. Teraz obaj tłumaczyć się będą przed sądem.

Alkohol etylowy wpływa na pracę ośrodkowego układu nerwowego, m.in. hamując pracę części kontrolującej zachowanie. To może wiązać się z agresją, awanturami, stosowaniem przemocy czy chamskim odnoszeniem się do otoczenia. 

W sobotę późnym popołudniem policjanci otrzymali informację o awanturze domowej. Roztrzęsiona kobieta poinformowała mundurowych, że mieszkający obok ojciec pod wpływem alkoholu, bez żadnego powodu zaczął młotem niszczyć ogrodzenie ogródka. Gdy kobieta, zwróciła mu uwagę zaczął nim wymachiwać w jej kierunku grożąc jej przy tym pozbawieniem życia. Nie podobało mu się, że córka uprawia ogródek na działce siostry przebywającej za granicą. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu i na przepustce z zakładu karnego

Policjanci zatrzymali 62-latka do wytrzeźwienia w policyjnym areszcie oraz wszczęli procedurę “Niebieskiej Karty”. Zebrany przez funkcjonariuszy materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyźnie zarzutu stosowania gróźb. Prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji oraz zakazu zbliżania się i kontaktowania się z pokrzywdzoną. Za popełnione przestępstwa grozi kara nawet 8 lat pozbawienia wolności. 

W tym samym czasie w Kuziach wpadł motorowerzysta, który jadąc chodnikiem, miał trudności z utrzymaniem prostego toru jazdy. Zatrzymany 35-latek tłumaczył, że „chwilę temu wypił małe piwko”. Alkomat wykazał 0,8 promila alkoholu w organizmie. Co ciekawe kask miał, ale zaczepiony na sterze. 

Dlaczego jechał chodnikiem – pytali policjanci? Ponieważ był pod wpływem alkoholu i miał orzeczony sądowy zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi” – tłumaczył kierowca. Co więcej pojazd, którym jechał nie miał ważnych badań technicznych.

Za niestosowanie się do sądowego zakazu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, natomiast za jazdę w stanie nietrzeźwości do lat 3. Za wykroczenia jazdy po chodniku i jazdy bez kasku może grozić kara grzywny do 3 tysięcy złotych albo kara nagany. 

W piątek, 20 września policjanci na drogach województwa podlaskiego prowadzili akcję „trzeźwość”. Tylko w ciągu 3 godzin w ręce mundurowych wpadło 29 kierowców na podwójnym gazie. 

źródło: KMP Łomża

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTury Kultury: Elżbieta Jodłowska
Następny artykułRozpoczął się drugi tydzień strajku w Boeingu