Alimenty zasądza się na przyszłość, począwszy od dnia wskazanego w pozwie. Przepisy przewidują jednak możliwość dochodzenia alimentów za okres wsteczny po spełnieniu określonych warunków.
Świadczenie alimentacyjne ma za zadanie zapewnić dziecku bieżące środki utrzymania do czasu aż dziecko będzie w stanie utrzymać się samodzielnie. Alimenty przeznacza się na bieżące potrzeby dziecka, zatem sąd zasądza je na przyszłość, począwszy od dnia wskazanego w pozwie. Alimentów można jednak domagać się z datą wstecz. Możliwy jest również zwrot kosztów utrzymania dziecka (roszczenie regresowe). Są to żądania odrębne i różnią się głównie stroną powodową.
Polecamy: Seria 5 książek. Poznaj swoje prawa!
Pozew o alimenty składamy do sądu rejonowego – Sądu Rodzinnego. Zgodnie z ogólną zasadą, alimenty są zasądzane od daty złożenia pozwu. Generalnie alimenty zasądzane są od dnia złożenia pozwu. Przepisy prawa jednakże przewidują możliwość domagania się alimentów za okres do trzech miesięcy przed dniem złożenia pozwu. Aby jednak sąd zasądził alimenty nie tylko od daty wniesienia powództwa, lecz także za okres trzech miesięcy poprzedzających złożenie pozwu, musi w tym zakresie być zgłoszone żądanie – należy zawrzeć taki wniosek w treści pozwu.
Zobacz również:
Klauzula natychmiastowej wykonalności na alimenty
W sprawach o alimenty, wydając wyrok, sąd z urzędu nada wyrokowi rygor natychmiastowej wykonalności. Rygor dotyczy rat płatnych po dniu wniesienia powództwa oraz co do rat płatnych przed wniesieniem powództwa za okres nie dłuższy niż za trzy miesiące. Oznacza to, że już w dniu wydania wyroku pozwany będzie miał kilku miesięczne zaległości alimentacyjne. Nawet jeśli pozwany zaskarży wyrok apelacją, to i tak ze względu na zakreślony rygor będzie zobowiązany do płatności zgodnie z zaskarżonym orzeczeniem. Brak płatności świadczeń alimentacyjnych w zasądzonej kwocie otwiera drogę do egzekucji komorniczej. Pozwany już w trakcie procesu może płacić alimenty dobrowolnie, co sprawi, że zadłużenie jego zmniejszy się lub nie będzie go wcale.
Przepisy Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego przewidują także inną możliwość dochodzenia alimentów za okres wsteczny. Otwiera to furtkę do możliwości domagania się alimentów za czas przed wniesieniem powództwa, nawet dłuższy niż za trzy miesiące przed dniem wniesienia pozwu. Warunek jest jednak taki, aby strona uprawniona do alimentów wykazała, że w dalszym ciągu pozostają z tamtego okresu niezaspokojone potrzeby, tj. zaległy czynsz mieszkaniowy, nieopłacone rachunki uprawnionego np, za leczenie. Można także wykazać, że osoba uprawniona do alimentów musiała zaciągnąć zobowiązania względem osób trzecich, aby potrzeby te zaspokoić – kredyt, pożyczkę.
Jeśli tylko uda nam się udowodnić przed sądem, że z czasu przed wniesieniem powództwa o alimenty istnieją niezaspokojone potrzeby uprawnionego, sąd uwzględniając powództwo zasądzi na rzecz uprawnionego odpowiednią sumę pieniężną. W uzasadnionych wypadkach zasądzone świadczenie sąd może rozłożyć na raty.
Roszczenie regresowe a alimenty wstecz
Jeżeli na utrzymanie dziecka łożył jeden z rodziców, a drugi od tego obowiązku się uchylał i jednocześnie brak jest podstaw do uznania, że pozostały niezaspokojone potrzeby z tego okresu, to można wystąpić do sądu z roszczeniem regresowym. Możliwość wytoczenia takiego powództwa ma rodzic, który zaspokajał potrzeby dziecka w zakresie przekraczającym jego obowiązek. W tym postępowaniu sąd nie będzie badał, czy pozostały jakiekolwiek niezaspokojone potrzeby dziecka, lecz powinien po prostu dokonać rozliczenia wydatków na dziecko, które czynione były tylko przez jednego z rodziców.
Zaległych alimentów można żądać co do zasady za okres nie dłuższy niż 3 lata. Wynika to z tego, że roszczenia o świadczenia alimentacyjne przedawniają się z upływem trzech lat. Podobnie jak ze świadczeniem alimentacyjnym, także z upływem trzech lat przedawnia się roszczenie regresowe.
Polecamy serwis: Alimenty
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS