Sukces „Kokainowego misia” sprawił, że kolejna wytwórnia postanowiła sięgnąć po nietypowy motyw i przygotować obraz koncentrujący się na następnym niebezpiecznym zwierzęciu. Wkrótce zobaczymy, jak aligator wyrusza na polowanie.
„Kokainowy miś” zadebiutował w pierwszych kinach i zyskał aprobatę wśród części krytyków. Opowieść bazująca na prawdziwych wydarzeniach przedstawiała losy niedźwiedzia, który po ogromnej dawce narkotyków miał zyskać nieprawdopodobne moce i ruszyć na krwawe łowy. Reżyserka Elizabeth Banks na tyle sprawnie wykorzystała satyrę i pastisz, że efekty jej prac spotkały się z zaskakująco przyzwoitym przyjęciem, choć nie brakowało zarzutów, według których twórcy próbowali normalizować zażywanie środków odurzających. Z podobnym zarzutem mogą spotkać się autorzy „Aligatora po amfetaminie”.
Rozgłos, z jakim spotkał się film o niedźwiedziu, pragnie wykorzystać The Asylum, amerykański niezależny producent i dystrybutor filmowy oferujący niskobudżetowe produkcje. W przygotowaniu jest thriller koncentrujący się na ogromnym gadzie.
The Asylum jest znane z tworzenia niskobudżetowych wersji hollywoodzkich hitów, wiele na to wskazuje, że najnowszym mockbusterem będzie „Aligator po amfetaminie”. Na dobry początek udostępniono plakat oraz ogłoszono, że premiera obrazu odbędzie się latem 2023 roku.
„Potrzymaj mi niedźwiedzia… To znaczy piwo.
Tego lata idziemy po ciebie”.
Hold our bear… I mean, beer.
Coming for your life this summer.
🧪🐊🌨️🧸 pic.twitter.com/8V0WlPq8GY
— The Asylum (@theasylumcc) February 24, 2023
Producent rozwiał wszelkie wątpliwości i zapowiedział, że „Aligator po amfetaminie” nie jest tylko chwytliwym żartem, a prawdziwym projektem. Jak na razie o produkcji nie wiadomo zbyt wiele, dlatego musimy czekać na pierwsze oficjalne materiały.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS