Pandemia zmusiła ligi piłkarskie do przerwania sezonu lub gry bez udziału kibiców. Kluby w nowej rzeczywistości sięgają po innowacje.
Cyfrowa rewolucja wkroczyła na boiska. Inter Mediolan, FC Schalke czy Legia Warszawa to przykłady klubów, które podczas pandemii postawiły na technologiczną transformację. Dzięki innowacjom są one w stanie podtrzymywać, a nawet zacieśniać, unikalną więź między sportowcami i ich fanami. Jednocześnie nowatorskie rozwiązania zmieniają oblicze najpopularniejszej dyscypliny sportowej.
Sztuczna inteligencja wchodzi w świat sportu
Jedną z największych rewolucji w piłce nożnej w ostatnich dekadach było wprowadzenie tzw. VAR, czyli technologii powtórek pozwalających sędziom precyzyjnie śledzić np. niedozwolone zagrania graczy, by na tej podstawie podejmować właściwe decyzje na murawie. Teraz to rozwiązanie wkracza jednak na zupełnie nowy poziom. Arbitrów wspierać ma bowiem sztuczna inteligencja (AI). Chodzi o najnowszy zaawansowany system śledzenia kończyn, dzięki któremu – jak pisze „Daily Mail” – spalone będą wykrywane niemal natychmiast, w sposób automatyczny. Obędzie się więc bez długiej analizy powtórek przez sędziów.
Międzynarodowa federacja piłkarska FIFA już testuje takie rozwiązanie i poważnie myśli o wdrożeniu technologii AI na boiskach. Na razie powstaje raport z przeprowadzonych badań nad tą technologią. Pilotażowo wypróbowano ją w zeszłym miesiącu podczas klubowych mistrzostw świata w Katarze. Ponoć efekty są imponujące. Wyniki mają zostać ujawnione w najbliższych dniach. Nowatorskim systemem już zainteresowała się angielska Premier League, choć wyzwaniem jest pytanie, co z sędziami bocznymi. Czy byliby dalej potrzebni?
System AI jest z pewnością szybszy i bardziej dokładny. Śledzi kończyny zawodników (tworzy cyfrowy model gracza) oraz piłkę i na tej podstawie automatycznie wykrywa moment podania i spalonego. Decyzja byłaby natychmiastowa, tak jak to jest w przypadku już działającej na stadionach tzw. technologii goal line, która pozwala zweryfikować, czy piłka przekroczyła całym obwodem linię bramkową, a w efekcie – czy padł gol.
Nowatorski algorytm miał odgwizdywać spalonego – wedle planów FIFA – na mistrzostwach świata w Katarze w 2022 r. Ostatecznie jednak proces wprowadzania tej innowacji może potrwać nieco dłużej.
bardziej zaawansowaną technologię kluby wykorzystują, by zwiększać przewagę na boisku
Projekt powstał w ramach działań Innovation Excellence, grupy roboczej FIFA, która opracowuje ulepszenia dla technologii VAR. Stoi za nim szwedzka firma Tracab, specjalizująca się w analityce danych i obrazów, autor Coach Paint, popularnego oprogramowania dla trenerów do zaawansowanych analiz rozgrywek, a także Hawk-Eye (z ang. sokole oko) – firma odpowiedzialna za system śledzenia sytuacji w zawodach sportowych, wykorzystywany np. na kortach tenisowych czy podczas rozgrywek szermierczych, wyręczający arbitrów.
Więź z kibicami
Jeszcze przed pandemią technologie cyfrowe pomagały klubom w utrzymywaniu więzi z kibicami. Dziś, w kontekście dystansu społecznego, te wyzwania stały się priorytetowe. Przykładem może być włoska drużyna Inter Mediolan, która – na podstawie historii interakcji każdego fana – zbudowała centrum kontaktowe oparte na dokładnym profilu kibiców. Dzięki temu obsługa klienta została dopasowana indywidualnie do oczekiwań każdego z nich. Brytyjski Everton Football Club np., korzystając z narzędzi CRM, podczas pandemii zidentyfikował wszystkich posiadaczy karnetów w wieku ponad 70 lat, a następnie skontaktował się z nimi, oferując pomoc w zakupach i innych codziennych potrzebach.
Krzysztof Augustynowicz, dyrektor regionalny w Salesforce, podkreśla, że takie klubowe platformy gromadzą cenne dane, na bazie których można tworzyć spersonalizowane narzędzia. – Te będą rewolucjonizować doświadczenia kibiców, a także zwiększać potencjał klubów do poz … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS