A A+ A++

Sezon transferowy zapowiada się wyjątkowo interesująco. Wszystkie roszady uruchomić ma przejście George’a Russella z Williamsa do Mercedesa. Pozbawiony fotela w ekipie mistrzów świata, Valtteri Bottas miałby trafić do Alfy Romeo.

W Hinwil może dojść do kompletnej wymiany składu. Niepewny posady jest również Antonio Giovinazzi. Zmieniono umowę z Ferrari, na mocy której jedno z miejsc w Alfie otrzymuje podopieczny Scuderii. Giovinazzi wciąż pozostaje faworytem do wyścigowego etatu, ale z Alfą łączy się również Alexa Albona i Nycka de Vriesa. Obaj są także kandydatami do Williamsa.

Vasseur zasugerował, że z dwójki Albon-de Vries, to Taj ma większe szanse z racji swojego doświadczenia. Nie chodzi o gruntowną zmianę przepisów – zaplanowaną na sezon 2022 – ale ograniczoną liczbę dni testowych.

– Nie sądzę, by zmiana przepisów miała z tym coś wspólnego – powiedział Vasseur w rozmowie z Motorsport.com – Powiedziałbym, że chodzi bardziej o ograniczoną liczbę dni testowych. To jeden z punktów, który trzeba wziąć pod uwagę.

– W przypadku debiutanta, dużo bardziej martwi mnie liczba dni testowych. Jest ich sześć czy osiem, jeśli doliczymy te z końca sezonu. Oznacza to, że na każdego kierowcę przypadają trzy. A możemy sobie wyobrazić jakieś kłopoty z niezawodnością czy złe warunki pogodowe. To wszystko trzeba wziąć pod uwagę.

– Ponadto, kiedy wybierasz kierowcę, chciałbyś średnioterminowej umowy. Nie trzeba się koncentrować na dwóch pierwszych wyścigach.

Szef ekipy z Hinwil nie wykluczył pozostawienia w składzie Giovinazziego.

– Nasz związek z Ferrari jest bardzo silny i chcemy rozwijać te relacje. Uważnie przyglądamy się ich akademii. Plusem jest to, iż nie musimy podejmować decyzji już teraz. Antonio nadal ma przed sobą kilka wyścigów, a jego pozycja jest dobra. Należy do rodziny i wykonuje z nami dobrą robotę.

Rolę kierowcy rezerwowego i rozwojowego pełni w Alfie Robert Kubica. Polak niespodziewanie wskoczył w ten weekend do C41, zastępując Kimiego Raikkonena. Fin uzyskał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa.

Czytaj również:

akcje

komentarze

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMaurides strzelił gola Koronie Kielce. Sparing Radomiaka na remis
Następny artykułKs. Racine: adoracja chroni przed bałwochwalstwem