A A+ A++

Kubica, wraz ze swoim sponsorem – PKN Orlen – dołączył do ekipy z Hinwil po rozstaniu z Williamsem. Polak otrzymał etat kierowcy rezerwowego i rozwojowego. Jednym z warunków umowy były występy w niektórych piątkowych treningach.

Plany istotnie pokrzyżowała pandemia koronawirusa. Harmonogram Formuły 1 został w dużym stopniu zburzony. Rywalizacja rozpoczęła się dopiero w lipcu, a wiele terminów pokrywało się z rundami DTM – serią, w której Kubica ścigał się z rywalami.

Ostatecznie krakowianina widzieliśmy za kierownicą C39 podczas pięciu piątkowych treningów: w Austrii, na Węgrzech, w Wielkiej Brytanii, w Bahrajnie i Abu Zabi. Wystąpi on również w przyszłotygodniowym teście, przeznaczonym przede wszystkim dla młodych kierowców.

Plany Kubicy na sezon 2021 wciąż nie są znane. Pytany w Abu Zabi przez Motorsport.com czy 36-latek pozostanie związany z Alfą Romeo, Vasseur odpowiedział:

– Mam nadzieję. Na pewno był to trudny sezon, przede wszystkim dla Roberta. Musiał równolegle zajmować się projektem w DTM oraz Formułą 1. Szalony rok. Wszystko trwało sześć miesięcy.

– Chcielibyśmy jednak, aby był nieco bardziej zaangażowany w prace przy samochodzie, w symulatorze oraz rozwinął narzędzia, którymi dysponujemy. On wykonuje świetną robotę, a niedawno pokazał, że tempo wciąż posiada.

– Będę bardzo szczęśliwy, mając go w zespole w przyszłym roku – powiedział Frederic Vasseur.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPoseł Wojtyszek i samorządowcy świętokrzyskich gmin o rządowym wsparciu
Następny artykułCzęstochowskie24: Kolejne problemy Huty Częstochowa