A A+ A++

W niesamowitym stylu zaprezentowała się w olimpijskim debiucie wspinaczki sportowej Aleksandra Mirosław. Powracająca po kontuzji Polka w wyjątkowy sposób pobiła rekord świata. “Ona jest lepsza od Spidermana”, czytamy w komentarzach. 

Aleksandra Mirosław swoim występem zrobiła nam (i sobie zapewne też) ogromny apetyt na kolejne olimpijskie złoto. Pokazała, co to znaczy upór determinacja i wola walki.

Przypomnijmy, że Aleksandra Mirosław prowadzi po czasówce, pierwszej z trzech konkurencji w olimpijskich zawodach w kombinacji we wspinaczce sportowej w Tokio. Polka w finale tej konkurencji wynikiem 6,84. ustanowiła rekord świata.

Osiem zawodniczek rywalizowało systemem pucharowym. W ćwierćfinale Polka była szybsza od Chaehyun Seo z Korei Południowej, w półfinale od Japonki Akiyo Noguchi, a w finale od Francuzki Anouck Jaubert. To właśnie w decydującym biegu ustanowiła rekord świata. Wcześniej uzyskała czasy 7,49 i 7,03.

Poprzedni najlepszy rezultat należał do Rosjanki Julii Kapliny – 6,96.

Występ Mirosław z trybun oglądała trzykrotna mistrzyni olimpijska w rzucie młotem Anita Włodarczyk.

Wspinaczka sportowa debiutuje w programie igrzysk olimpijskich.

Zawodniczki rywalizują w kombinacji, na którą składa się wspomniana czasówka oraz bouldering i prowadzenie. O ostatecznej kolejności decyduje iloczyn miejsc zajętych we wszystkich konkurencjach.

Polka specjalizuje się w sprincie, w którym dwukrotnie zdobywała mistrzostwo świata. W kombinacji w 2019 roku była czwarta.

Źródło: stefczyk.info, PAP Autor: pf

Fot.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZamość, Sułów: Rowerzyści ucierpieli w wypadkach
Następny artykułIgrzyska olimpijskie Tokio 2020. W sobotę dwie szanse na medal dla Bydgoszczy